Włamywacz wpadł, bo pijany jechał na rowerze
Odpowie nie tylko za jazdę pod wpływem alkoholu. Rowerzysta zatrzymany w Ustroniu włamywał się również do domków letniskowych. Policjanci zwrócili na niego uwagę, bo po ulicy Wałowej poruszał się zygzakiem. Badanie alkomatem wykazało u niego 2,5 promila alkoholu.
35-latek oświadczył, że mieszka w namiocie na obrzeżach miasta. Jak się później okazało, namiot był kradziony, podobnie jak i przedmioty znalezione w środku. Mężczyzna włamał się do czterech domków letniskowych na terenie Ustronia. Jego łupem padł m.in. namiot, kran, alkohol, pompa elektryczna, sprzęt wędkarski oraz obuwie.