„Wnuczek” w natarciu – pięć prób oszustwa jednego dnia
Wodzisławska policja odnotowała wczoraj pięć zgłoszeń oszustw na tak zwanego "wnuczka". Tym razem mieszkańcy byli jednak czujni i nie dali się oszukać. Policja przypomina, że oszustwo na "wnuczka" to metoda, jaką posługują się sprawcy, chcący wyłudzić sporą gotówkę - głównie od starszych ludzi.
Zwykle oszust dzwoni, podaje się za krewnego: wnuczka, syna czy siostrzeńca. Tłumaczy, że miał wypadek albo jest ciężko chory i potrzebuje pilnie gotówki. Niczego nieświadomi mieszkańcy często przekazują oszczędności swojego życia przelewając je na konto albo przekazując podstawionemu przez fałszywego wnuczka koledze czy kurierowi.
Wczoraj (25.11.) oszust podający się raz za wnuczka, innym razem za syna telefonował do starszych mieszkanek Radlina i Wodzisławia prosząc o pieniądze. Tym razem skończyło się na usiłowaniu wyłudzenia pieniędzy. Policja nadal prosi o czujność i powiadamianie najbliższej jednostki policji o takich zdarzeniach.