Radio 90 logo

MUZYKA WYBRANA DLA CIEBIE • Cieszyn 95.2 fm • Rybnik 90 fm Słuchaj Online Facebook YouTube Instagram

Wodzisław: Dalszy ciąg zamieszania z autobusami

Facebook Twitter

Czwartek, 31 dzień stycznia. Trzeci dzień zamieszania na wodzisławskich przystankach autobusowych. Przypomnijmy, że wprowadzono wspólną komunikację dla miasta i powiatu, autobusy mają się nie dublować, a w weekendy jeździć za darmo.

Są jednak nowe oznaczenia linii, zmienione trasy, według pasażerów komunikacji miejskiej – samych kursów też jest mniej. „Było dobrze, jest źle” – usłyszała Monika Sokołowska:

Szaleństwo zrobili! Ludzi za wariatów robią. czyja to wina jest, prezydenta chyba?! Nie wiemy gdzie jechać, jak i czym się dostać. To wina prezydenta Próbuje się dostać na Wilchwy. Jeden autobus jedzie, przyjechałam linią 'A’ teraz powrót 'B’. Powinni dołożyć więcej autobusów. Jeździ PKS, ale to co da, on co godzinę jeździ. Jak będzie zimno, ludzie będą marzli. Około gimnazjum wsiadam i stoję do 13.20, jest wielkie zamieszanie. Było dobrze, teraz wszystko jest 'powalone’. Połowę autobusów nie ma.

W Urzędzie Miasta w Wodzisławiu deklarują wprowadzenie zmian w odpowiedzi na uwagi pasażerów. Prace trwają. Zamieszanie wokół nowej organizacji komunikacji obserwuje też starostwo powiatowe w Wodzisławiu. Mówi naczelnik Wydziału Komunikacji i Transportu, Arkadiusz Łuszczak:

Obserwujemy to zamieszanie z dużym niepokojem, czy ten wizerunek nie ucierpi. Mam nadzieję, że nie, bo uwag ze strony pasażerów komunikacji powiatowej mieszkających w miejscowościach ościennych, czyli poza Wodzisławem Śląskim. W ostatnim tygodniu wpłynęło piec takich zgłoszeń. Właśnie ze względu na te zmiany, które wprowadziliśmy kosmetyczne. Był jeden głos Gołkowic, Lubomi, Jastrzębia, Bluszczowa, chodziło o dodatkowy kurs. To nie kwestia rozkładu jazdy.

Uwag jest niewiele, bo zmiany w kursowaniu autobusów powiatowych były niewielkie:

Jedna zmiana dotyczy linii 41 Wodzisław – Racibórz, która do tej pory dowoziła pasażerów do Pszowa. Druga zmiana dotyczy linii łączącej Gołkowice z Wodzisławiem Sląskim. W pierwszym przypadku po analizie napełnień i liczny sprzedaży biletów uznaliśmy, że przejazd linii 41 do Pszowa jest czasowo i ekonomicznie nieuzasadniony. Czasowo, ponieważ pasażerowie w 99% dojeżdżali z Lubomi do Wodzisławia i wydłużało to czas przejazdu o 10 minut a ekonomicznie, ponieważ w ciągu miesiąca sprzedawaliśmy jeden bilet miesięczny i 39 biletów jednorazowych. W związku z tym zainteresowanie przejazdem z Lubomi do Pszowa było minimalne.

Rachunek ekonomiczny zwyciężył także w przypadku decyzji o likwidacji jednego, porannego kursu z Gołkowic do Wodzisławia: w tej sprawie do starostwa zgłosił się jeden niezadowolony pasażer. Dodajmy, że osoby jeżdżące autobusami wciąż muszą kupować nowe bilety, przesiadając się z komunikacji miejskiej do powiatowej. Nie ma wspólnego biletu. Powiat nie może honorować biletów miejskich, ponieważ straciłby dotację z Urzędu Marszałkowskiego do biletów ulgowych:

Z drugiej strony pan prezydent, skoro nie ma takiego ciężaru z urzędem marszałkowskim, mógłby uznawać bilety powiatowe w komunikacji miejskiej. I taki zapis znalazł się we wzorze porozumienia. Porozumienie nie zostało zawarte, ponieważ porozumienie opracowaliśmy w miesiącach jesiennych. Następnie pewne komplikacje pojawiające się na linii rada miasta – pan prezydent spowodowały, że porozumienie w ogóle nie zostało podpisane. Dzisiaj nie wypracowaliśmy wspólnie z miastem możliwości wzajemnego honorowania biletów miesięcznych, w szczególności biletów uczniowskich. Biorąc pod uwagę, że 80% pasażerów to są uczniowie szkół ponadgimnazjalnych i w dojazdach do szkół podstawowych jest to poważny problem.

Jeszcze tylko dziś (31.01) pasażerowie komunikacji miejskiej, którzy mają wykupiony bilet miesięczny, mogą za darmo korzystać z komunikacji powiatowej. 1 lutego, czyli w piątek ta „promocja” się skończy.

Najnowsze

R E K L A M A

Polecamy dzisiaj