Radio 90 logo

MUZYKA WYBRANA DLA CIEBIE • Cieszyn 95.2 fm • Rybnik 90 fm Słuchaj Online Facebook YouTube Instagram

Wodzisław: Pomodlą się za przodków w miejscu starego cmentarza

Facebook Twitter

Pomodlą się za przodków w miejscu starego cmentarza. Jutro (7.09.) w Wodzisławiu na placu Świętego Krzyża odprawiona zostanie msza polowa, a po niej międzypokoleniowe spotkanie na ulicy Powstańców. W ten sposób mieszkańcy Starego Miasta chcą nie tylko się zintegrować, ale i przypomnieć historię tego miejsca.

Zaprasza Karina Noga, reprezentująca mieszkańców Starego Miasta w Wodzisławiu:

Ważna jest też pamięć o naszych przodkach. Cmentarz i kościół, który znajdował się na placu św. Krzyża, jednak był tutaj ponad 300 lat. Większość z nas jest być może jakimiś starymi wodzisławianami i każdy mógł gdzieś tutaj mieć przodka pochowanego. Będzie miło pomodlić się za tych, którzy kiedyś tutaj żyli i pracowali na to, co my teraz mamy. Zorganizowaliśmy sobie taką biesiadę. Zaangażowało się w to naprawdę mnóstwo ludzi, już nie wspomnę, że sąsiad tutaj zadeklarował się upiec 400 pączków, młyny z Wodzisławia zadeklarowały się, że mąkę dostarczą. Nie ma dnia, żeby ktoś tu nie przychodził i nie pytał: co on może od siebie dać. Ma grać orkiestra miejska, zapowiada się naprawdę bardzo fajna, rodzinna impreza.    

Dyrektor wodzisławskiego muzeum, Sławomir Kulpa przypomina historię drewnianego kościoła i cmentarza istniejącego na placu Świętego Krzyża do 1826 roku. Prawdopodobnie wciąż pod ziemią znajdują się szczątki mieszkańców miasta:

My idąc na przykład drogą, nie zwracamy uwagi, że w pobliżu był kościół. Nie raz przechodzimy beznamiętnie a przecież niespełna 200 lat temu stała jeszcze drewniana świątynia, która służyła obsłudze szpitala, który też funkcjonował i został uposażony przez właściciela Jana Planknara. Zawsze cmentarz był od kościoła odgrodzony, wiemy, że chowano tam dzieci nieochrzczone, wiemy, że mogli być pochowani protestanci po 1811 roku i również osoby biedne.     

To właśnie w tym miejscu w trakcie badań prowadzonych w latach 80. XX wieku został odkryty pochówek wodzisławskiej „wiedźmy”:

Osoba, która została pochowana twarzą do ziemi, miała ręce jeszcze rozłożone, w sumie złożone w pięść, nie miała stóp. Jest to osoba, która pochodziła z Azji, była to kobieta- Mongołka rasy żółtej. Miała około 45-50 lat jak zmarła, szkielet jej się doskonale zachował. Takie pochówki, są to pochówki antywampiryczne. Została ona pochowana jako żywa osoba. Pochówek jest dla nas szczególny. Był eksponowany dotychczas w muzeum wodzisławskim. Ta osoba jest postrzegana jako strzyga, jako czarownica- tak ją postrzegano.

Msza Święta polowa z okazji zbliżającego się święta Podwyższenia Krzyża Świętego w sobotę (7.09.) o 16.00; spotkanie mieszkańców na ulicy Powstańców tuż po nabożeństwie.

Najnowsze

R E K L A M A

Polecamy dzisiaj