Wojciech Gdesz, burmistrz Kuźni Raciborskiej: woda w Rudzie opada, spoglądamy też na poziom Odry
Wojciech Gdesz, burmistrz Kuźni Raciborskiej był porannym gościem Radia 90. Gmina uchroniła się przed zalaniem, teraz woda w Rudzie zaczyna opadać. - Ale cały czas monitorujemy sytuację, spoglądamy także w stronę Odry - mówił gość.
Woda w rzece Rudzie na szczęście opada, cały czas patrzymy jednak na poziom Odry – mówi poranny gość Radia 90 Wojciech Gdesz burmistrz Kuźni Raciborskiej. Od kilku dni miejscowości broni wojsko, straż pożarna jak i sami mieszkańcy. Na szczęście udało się utrzymać rzekę Rudę w korycie:
Wojciech Gdesz: To jest najważniejsza informacja dzisiejszego poranka, to jest najważniejsza informacja nocy. W godzinach nocnych ta wartość zrzutu z elektrowni do Rudy zmniejszyła się o 60 procent. Te wartości, które otrzymujemy z elektrowni napawają bardzo dużym optymizmem, ale nie tracimy cały czas czujności i kontroli. Woda w Rudzie opada, w nocy też wartość zrzutu została diametralnie obniżona.
Położenie Kuźni Raciborskiej sprawia. że jest ona otoczona z kilku stron rzekami. Rzeka Ruda wpływając do miasta rozdziela się na dwie części, później znów łączy się w jeden nurt wpływając do Odry:
Wojciech Gdesz: Oczy Kuźni są zwrócone w dwie strony – z jednej strony to jest zbiornik elektrowni Rybnik, z drugiej strony w stronę Raciborza, w stronę Miedoni, w stronę Odry. Cały czas mamy postawione szandory na umocnieniu na wałach w Turzu i tam patrzymy w stronę Odry. Kontrolujemy i zwracamy uwagę, to na poziom Odry, tak aby też odpowiednio reagować na wysokość Odry, i tu reagujemy względem wysokości Rudy.
Burmistrz Kuźni Raciborskiej ogłosił ewakuację, na opuszczenie domów zdecydowało się około 100 osób.
Wojciech Gdesz: Decyzja o ewakuacji służyła jednej sprawie: zabezpieczenia życia i zdrowia mieszkańców naszej gminy. Jeżeli nawet uznamy, że miała ona prewencyjny charakter, to powiem tak: nikt nie jest w stanie nigdy stwierdzić, jak zachowa się przyroda. Te scenariusze, które się dzieją dzisiaj, z różnych względów nie były wcześniej przerabiane. Część mieszkańców przeniosła się do swoich bliskich. W każdej części gminy, która objęta była ewakuacją, zostały uruchomione te miejsca, gdzie mieszkańcy mogli się udać. Uruchomiliśmy też przez służby opieki społecznej wszystkie opiekunki, dedykowaną specjalną pomoc dla seniorów, osób niepełnosprawnych.
Decyzję o ty, gdzie budować umocnienia podejmowały służby mundurowe – podkreślał poranny gość Radia 90, odpowiadając na zarzuty części mieszkańców którzy mieli usłyszeć że ich domy „pójdą do zalania”:
Wojciech Gdesz: Te decyzje co do prowadzenia akcji ratowniczej nie są po stronie władz gminy, tylko po stronie służb.
Radio 90: Jest to możliwe, że mieszkańcy mogli takie słowa usłyszeć? O tym, że część domów jest do stracenia, że część domów jest do zalania?
Wojciech Gdesz: Ja uczestniczyłem w tym spotkaniu z mieszkańcami o 1.15 w nocy. Decyzja co do budowy umocnień została przekazana z uwzględnieniem – mówię teraz o informacji, która była przekazywana przez oficerów Państwowej Straży Pożarnej, przez dowodzącego akcją na miejscu – najczarniejszego scenariusza, który może się wydarzyć.
Dramatyczne chwile jakie przeżywa Kuźnia Raciborska, uświadamiają jak potrzebna byłaby budowa zbiornika Kotlarnia na granicy z województwem opolskim. Miesiąc temu Wody Polskie ogłosiły że z powodu braku pieniędzy ta inwestycja nie będzie realizowana:
Wojciech Gdesz: Życie napisało taki scenariusz, że w poniedziałek o godzinie 13 miałem uczestniczyć w spotkaniu w Wodach Polskich w Gliwicach razem z panem Wójtem Gminy Bierawa, razem z Lasami Państwowymi, specjalistami na temat budowy zbiornika. To jest rzecz, o którą będziemy się bić, o którą będziemy walczyć. Paradoksalnie w ten poniedziałek zamiast rozmawiać o zbiorniku, walczyliśmy kolejną noc na wałach i byliśmy wśród mieszkańców. Gdy zejdzie woda, jak najszybciej usiąść do stołu i uważam, że to jest sprawa, która powinna dzisiaj połączyć wszystkich: budujmy zbiornik.
A cała poranna rozmowa Arkadiusz Żabka z Wojciech Gdeszem burmistrzem Kuźni Raciborskiej do zobaczenia poniżej:
Czytaj także:
- Sytuacja w Kuźni Raciborskiej: prace przy umacnianiu wałów wciąż trwają [WIDEO,FOTO]
- Ewakuacja mieszkańców w Kuźni Raciborskiej, Rudach i Rudzie Kozielskiej