Wojewoda: Muszę stać po stronie prawa, dlatego odrzuciłem uchwałę Rady Miasta Rybnika

Wojewoda wszczął jednak postępowanie nadzorcze i odrzucił uchwałę Rady Miasta:

Muszę trzymać się litery prawa. Moim podstawowym zadaniem w nadzorze prawnym jest zasada legalizmu i w tym przypadku uznajemy, że samorząd wykroczył poza swoje uprawnienia, szczególnie w kontekście dotyczącym prawa do koncesji oraz prawo telekomunikacyjne. Na tej podstawie samorząd uznał, że może dokonywać pewnych zakazów, które blokowałyby możliwości różnego rodzaju strategicznych inwestycji, chociażby w obszarze telekomunikacji, jak również kwestia koncesji jest regulowana ustawą. To minister właściwy do spraw środowiska decyduje czy jakiś przedsiębiorca będzie mieć prawo do koncesji wydobywania złóż, czy też nie.

W obronę Rybnika przed budową kopalni stanął nie tylko rybnicki samorząd, ale również mieszkańcy. 1400 rybniczan podpisało się pod apelem do wojewody, by nie odrzucał zmian wprowadzonych przez radnych i nie doprowadził w konsekwencji do budowy kopalni. Stało się jednak inaczej:

Ja nie decyduje o tym, czy dana inwestycja powinna być zlokalizowana w Rybniku, czy też nie, bo to nie mnie jest o tym decydować. Ja tylko analizuję ustawę, analizuję legalność postępowania.

Radio 90: Nie chce Pan odpowiedzieć na pytanie, czy jest za czy przeciw, ale wie Pan, że nastroje w Rybniku są przeciwko tej kopalni.

Ja wiem – proszę się nie gniewać – ja rozumiem apele, rozumiem petycje, ale one mogą mieć miejsce wówczas kiedy będzie decydowało się to czy dana inwestycja już na podstawie projektu inwestycyjnego będzie miała być realizowana, czy będzie podejmowana decyzja o wydaniu koncesji, ale nie na zasadzie czy wojewoda może naruszyć prawo, czy nie.

Teraz sprawą zajmie się Wojewódzki Sąd Administracyjny w Katowicach. Cała rozmowa Arkadiusza Żabki z wojewodą śląskim Jarosławem Wieczorkiem poniżej: