Przejdź do menu głównego Przejdź do treści

REKLAMA

Wolontariusz  Ziemi Wodzisławskiej wybrany. To Edyta Mężyk

Wolontariusz  Ziemi Wodzisławskiej - w mieście po raz pierwszy tym tytułem wyróżniono osoby, które bezinteresownie angażują się w pomoc innym.

Wolontariusz  Ziemi Wodzisławskiej

Szacowany czas czytania: 03:08

Wolontariusz  Ziemi Wodzisławskiej – tytuł przyznano po raz pierwszy

Edyta Mężyk z Uniwersytetu Trzeciego Wieku z tytułem „Wolontariusz  Ziemi Wodzisławskiej 2023 roku”. Wśród seniorów prowadzi koło wolontariusza „Pomagamy”. W Wodzisławiu po raz pierwszy nagrodzono osoby angażujące się w bezinteresowną pomoc drugiemu człowiekowi i zwierzętom. Mieszkańców wyróżniono w czasie II Giełdy Wolontariatu, jaką z inicjatywy Centrum Aktywności Społecznej, zorganizowano w Pałacu Dietrichsteinów.

Edyta Mężyk: Jestem ogromnie wzruszona, kompletnie nie spodziewałam się,  więc to jest ogromne rzeczywiście zaskoczenie dla mnie i ogromne zobowiązanie. Jeżeli się dostaje takie wyróżnienie, takie szczególne wyróżnienie, to trzeba pokazać, co się potrafi, więc ta działalność musi być jeszcze pogłębiona, rozwinięta jeszcze bardziej. Ale ja mam cudowne dziewczyny w moim klubie wolontariusza „Pomagamy” więc wiem, że to co zaplanujemy, uda nam się zrealizować. One są bardzo chętne do działania, o otwartym sercu, właściwie w każdym momencie, kiedy się do nich zwrócę, to nigdy nie usłyszałam „nie”, „nie mogę”, bo coś mi tam przeszkadza, tylko z chęcią wspierają w każdej sytuacji.

Statuetki trafiły także do szkolnego koła wolontariatu działającego w Szkole Podstawowej nr 16 w dzielnicy Zawada oraz do Stowarzyszenia „Wodzisławskie Psy i Koty”. Jak można im pomóc? Przyjdzie na zakupy – mówi Joanna Konsek z „Wodzisławskich Psów i Kotów”

Joanna Konsek: Mamy lokal tutaj za rogiem, Piłsudskiego 12a, można  przynieść nam graty, które mamy w domu, a nie chcemy wyrzucić, bo są dobre To wszystko można przynieść do nas, bo my to wszystko spieniężamy. Można też przyjść coś kupić, mamy po prostu „cuda na kiju”. Śmiejemy się, że jest wszystko u nas: zabawki, książki, ubrania, porcelanę, nawet cenne rzeczy. Trafia się biżuteria, żartujemy nawet, że jesteśmy czasem lepsi niż giełda staroci. U nas jest o tyle fajnie, że nie ma cen, wszystkie pieniądze idą bezpośrednio na zwierzaki. Każda ręka do głaskania potrzebna, koty też mamy w zamknięciu wprawdzie, bo zimno, ale ręce do głaskania potrzebne.

Dwa razy dziennie czworonogi można wyprowadzać na spacer, wystarczy mieć skończone 15 lat. Stowarzyszenie Nasz Wodzisław, które organizuje sztab Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy jeszcze czeka na wolontariuszy:

Zofia Bornikowska: Można się zgłosić przez iwolontariusz.wosp.org.pl Można zapisać się, bo jeszcze kilka miejsc zostało, a potem już spotkanie z wolontariuszami, żeby pogadać o bezpieczeństwie, o tym co się będzie działo, o programie, bo program się spina. Wszystkich zapraszamy prawdopodobnie na Trzy Wzgórza od godziny 16 do 20, t jak od kilku lat. Jest wydarzenie dla mieszkańców miasta, żeby wyciągnąć ich z domu i dla wolontariuszy żeby mieli gdzie się napić ciepłej herbaty i ogrzać przy grzejniku.

mówi Zofia Bornikowska ze Stowarzyszenia Nasz Wodzisław. Co wolontariuszom najbardziej się podobało w czasie giełdy, co z niej wyniosą?

W trakcie II Giełdy Wolontariatu zaprezentowało się blisko 20 stowarzyszeń i kół wolontariackich działających na terenie miasta. Warto dodać, że od roku przy Styczyńskiego 2, w siedzibie Centrum Aktywności Społecznej, działa również Centrum Koordynacji Wolontariatu, które łączy osoby chcące pomagać z organizacjami pozarządowymi.

Czytaj także:

REKLAMA