Wraz z nadejściem chłodniejszych dni, rybnicka Straż Miejska rozpoczęła liczenie bezdomnych
Raz w tygodniu strażnik wraz z pracownikiem Ośrodka Pomocy Społecznych wybiera się w teren i sprawdza ile osób śpi na klatkach schodowych, altankach czy śmietnikach. Szacuje się, że w Rybniku żyje kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt osób bezdomnych.
Podczas ostatniego liczenia było ich zaledwie pięciu, reszta spędzała czas w galeriach handlowych:
Bezdomni zwykle mieszkają w pustostanach, na działkach w altankach czy w śmietnikach:
Podczas ostatniej zimy w Polsce z powodu wyziębienia zmarło 101 osób. A z młodszym specjalistą Wojciechem Borysewiczem z rybnickiej Straży Miejskiej rozmawiał Arkadiusz Żabka.