WSS w Rybniku: Pieniądze z tytułu dodatku covidowego dopiero będą wypłacone
Pieniądze z tytułu dodatku covidowego za grudzień dla pracowników Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w Rybniku dopiero będą wypłacone. Kiedy, tego nie wiadomo - przyznaje rzecznik WSS nr 3 w Rybniku Szymon Kędzierski. W ubiegłym tygodniu rzecznik lecznicy zapewnił nas, że za grudzień i styczeń dodatek covidowy był wypłacony dla wszystkich pracowników SOR-u. Spotkało się to z Waszą reakcją. W mailach pisaliście, że nie wszyscy takie wynagrodzenie otrzymali.
Teraz Szymon Kędzierski prostuje swoje słowa:
Szymon Kędzierski: Jeśli chodzi o pieniądze za grudzień, to dopiero przyszły te pieniądze z funduszu zdrowia i dopiero będą wypłacane. My nie możemy wypłacić pieniędzy tak jakby z innej puli, tylko musieliśmy czekać, aż te pieniądze przyjdą z funduszu zdrowia.
Radio 90: Dlaczego w takim razie taka informacja się pojawiła z ust Pana rzecznika wcześniej?
Szymon Kędzierski: Być może jest to błąd komunikacji, aczkolwiek jest to już wyjaśnione.
Radio 90: To kiedy faktycznie te pieniądze będą na kontach pracowników?
Szymon Kędzierski: Jeszcze nie da się określić, kiedy zostaną one wypłacone.
Radio 90: Terminu nie potrafi Pan podać?
Szymon Kędzierski: Na razie nie da się określić terminu.
Rzecznik szpitala odniósł się też do informacji w sprawie nieprzedłużania umów na czas określony z niektórymi pracownikami. Jak twierdzi, każda decyzja jest wnikliwie analizowana, a w rybnickim szpitalu nie brakuje personelu:
Szymon Kędzierski: Było to spowodowane tym, że te umowy nie są przedłużane nadwyżką personelu. Koszty z poprzedniego roku, o których informowaliście, czyli ponad 30 mln zadłużenia szpitala, nie wzięły się znikąd. My musimy ucinać te koszty. Każde to przedłużenie umowy jest wnikliwie analizowane.
Radio 90: Czyli szpital nie poszukuje pielęgniarek, nie poszukuje lekarzy?
Szymon Kędzierski: Nie ma problemu z brakiem personelu.
Wojewódzki Szpital Specjalistyczny nr 3 w Rybniku ma 102 mln złotych długu i 34 mln strat za 2020 rok. W grudniu ubiegłego roku doszło do zmiany dyrekcji lecznicy. Nowa administracja zapowiada wdrożenie plany naprawczego. Ten analizowany jest w Urzędzie Marszałkowskim w Katowicach.
Czytaj także: