Wstrząs w kopalni Rydułtowy: niektóre rodziny już mogą odetchnąć z ulgą
Wstrząs w kopalni Rydułtowy: około godziny 14 z dołu wyjechała poranna zmiana. W wielu rodzinach zagościła radość.

Szacowany czas czytania: 01:15
Wstrząs w kopalni Rydułtowy
Są rodziny, które już odetchnęły z ulgą. Wracamy przed kopalnię Rydułtowy, gdzie trwa akcja ratunkowa po porannym silnym wstrząsie, który pod ziemią uwięził ponad 60 górników. Przez kilka godzin ich rodziny czekały na informacje o swoich bliskich. Część z nich już wie, że życiu mężów, ojców, synów nic nie zagraża. I to jest ten moment, kiedy można odetchnąć:
Dobre wieści, cały i zdrowy. (…) Ja akurat byłem daleko od tego, mnie to tak mocno nie dotyczyło.
opowiadało Monice Sokołowskiej małżeństwo: Małgorzata i Krzysztof. Wśród szczęśliwych też mama Beata i jej syn Radosław:
Byłem na dole w okolicy szybu, nie tam gdzie do tego zdarzenia doszło. (…) Ale strach był duży.
Zadowolonych osób wychodzi sporo. Z jedną z rodzin rozmawiała Barbara Kubica-Kasperzec. Kilka godzin wcześniej nasza reporterka spotkała tą samą rydułtowiankę, która roztrzęsiona czekała na wieści o mężu. Po godzinie 14 miała już zdecydowanie lepsze samopoczucie.
Informacji o stanie zdrowia poszkodowanych udziela rodzinom Dział BHP Ruchu Rydułtowy pod numerem telefonu 32 729 45 30.
Czytaj także: