Przejdź do menu głównego Przejdź do treści

REKLAMA

Wstrząs w kopalni Rydułtowy. Zbigniew Rawicki z WUG: wciąż trwa liczenie górników, nie chcę podawać liczb [AKTUALIZACJA]

Z dwoma górnikami nie ma kontaktu- mówi Aleksandra Wysocka-Siembiga, rzeczniczka Polskiej Grupy Górniczej, pod ziemią może być jeszcze około 50 osób.

Wstrząs w kopalni Rydułtowy Zbigniew Rawicki
Zbigniew Rawicki

Szacowany czas czytania: 02:06

Wstrząs w kopalni Rydułtowy

Wciąż trwa liczenie górników, nie chcę podawać liczb

– mówił na specjalnej konferencji przed kopalnią Rydułtowy Zbigniew Rawicki z Wyższego Urzędu Górniczego, to szef departamentu Górnictwa Podziemnego i Odkrywkowego. W rejonie wstrząsu dziś (11.07) o 8.16 był 68 osób, 15 wywieziono do tej pory, 10 osób w stanie stabilnym trafiło do szpitali. Jak dwiedujemy się w szpitalu w Jastrzębiu zaopatrywanych jest 3 górników, są w dobrym stanie, tego popołudnia wrócą do domów. Do szpitala w Rybniku, też bez zagrożenia życia trafił 1 górników z kopalni w Rydułtowach.

Zbigniew Rawicki potwierdza bardzo silny wstrząs i akcję, nie chciał mówić o konkretnej liczbie osób pod ziemią:

Zbigniew Rawicki: W tej chwili działania skupiają się na poszukiwaniu osób, które na razie uważamy, że są zaginione, bo nie zostały jeszcze rozliczone, to rozliczenie po prostu trwa. Nie chcę podawać dokładnej liczby, bo wiemy, że w rejonie było 60-70 osób i nie wszystkie, które wyjechały, które być może już są w szpitalu, zostały zewidencjonowane, nie chcę w błąd wprowadzić, także tej wartości proszę ode mnie nie wymagać.

Wstrząs w kopalni Rydułtowy

Cześć górników mogło wyjechać w innych częściach kopalni- mówi Zbigniew Rawicki:

Zbigniew Rawicki: Wiemy, ile osób było w rejonie, ta wartość jest znana, natomiast część pracowników po tym wstrząsie po prostu uciekła w różne rejony, ratowała siebie, także oni się dopiero zgłaszają, są rozliczani, jest to dokumentowane, także to wszystko trwa. Epicentrum wstrząsu jest zlokalizowane, to jest niedaleko miejsca, gdzie drążone jest wyrobisko przygotowawcze, przy czym na tej zmianie w trakcie, gdy doszło do wstrząsu, robót związanych z dążeniem nie prowadzono. Była to zmiana konserwacyjno-remontowa.

Na miejsce wstrząsu jedzie wojewoda śląski, Marek Wójcik. Od rana przed kopalnia gromadziły się rodziny górników, tuż przed 12.00 bliscy zostali zaproszeni przez dyrektora kopalni do specjalnej sali, w której wyczytano nazwiska górników, którzy są bezpieczni na powierzchni. Część już wyszła.

Rydułtowy informują o specjalnej linii dla rodzin górników – uruchomiono w porozumieniu z dyrekcją kopalni specjalną linię telefoniczną przeznaczoną dla rodzin górników: informacji udziela Dział BHP pod nr telefonu 32 729 45 30.

Czytaj także:

REKLAMA