Wybory na prezydenta Rybnika i Żor. Kto startuje?
Wyborcze emocje coraz bliżej. Uwagę zwracają wyścigi do foteli prezydentów w dużych miastach. W Rybniku i Żorach o głosy mieszkańców walczy po sześć osób. Na listach są dobrze znane nazwiska, ale także takie, które wcześniej w życiu publicznym pojawiały się sporadycznie.
W Rybniku dobrze znani są: urzędujący prezydent Adam Fudali, Piotr Kuczera, zasiadający do tej pory w radzie miasta, szef tamtejszej Platformy Obywatelskiej czy Piotr Masłowski znany tym, którzy mają styczność z organizacjami pozarządowymi.
Są też nazwiska nowe – Stefan Dąbkowski wystawiony przez Sojusz Lewicy Demokratycznej, Jan Lubos z Ruchu Autonomii Śląska czy niezależny Aleksander Larysz, który już w lutym rozpoczął kampanię wyborczą mówiąc między innymi o zagospodarowaniu ośrodka w Kamieniu.
W Żorach obok urzędującego prezydenta Waldemara Sochy, który co prawda musi tłumaczyć się przed sądem, ale wyroku prawomocnego nie ma, startują też dobrze znani z urzędu miasta Wojciech Kałuża – obecny wiceprezydent – i Daniel Wawrzyczek – obecny doradca prezydenta.
Jest też bizneswoman Weronika Pawlicka-Jaworska, radca prawny i wolnościowiec Aleksander Zioło. I na koniec radny i sędzia siatkarski Wojciech Maroszek, który sędziował mecze na ostatnich Mistrzostwach Świata w siatkówce. To były szlagierowe rozgrywki, czy równie emocjonująco będzie podczas wyborów?
