Wycinka drzew w Raciborzu i zaskoczeni wypowiedzią urzędników mieszkańcy
Wycinka drzew w Raciborzu - wracamy do głośnej sprawy z osiedlu przy ulicy Polnej w Raciborzu. Mieszkańcy są zaskoczeni wypowiedzią rzecznik magistratu Joanny Janik, która mówiła że tu cytat: "nie mieliśmy protestów, żadnych takich formalnych ze strony mieszkańców, nie została złożona petycja".

Szacowany czas czytania: 01:06
Wycinka drzew w Raciborzu wciąż budzi kontrowersje
Tymczasem Radio 90 dotarło do dokumentów z których wynika, że o sprawie Urząd Miasta Raciborza wie już od 2023 roku. W sprawie w sierpniu ubiegłego roku w Urzędzie Miasta Raciborza interweniowała posłanka Gabriela Lenartowicz. Na jej pismo odpowiedziała Małgorzata Rudnicka-Głowińska zastępczyni prezydenta Jacka Wojciechowicza.
Wynika z niego że w grudniu 2023 roku poprzednie władze miasta spotkały się z właścicielami Wspólnot Mieszkaniowych. O czym rozmawiano nie wiemy. Wiemy natomiast, że obecne władze miasta zrezygnowały z pierwokupu tej działki, twierdząc że nie jest to atrakcyjny teren, a kwota 816 tysięcy złotych jaką by trzeba było zapłacić za działkę, nie została zabezpieczona w budżecie miasta przez poprzedników.
Wiceprezydent Rudnicka w odpowiedzi na interwencję posłanki Lenartowicz pisała w ubiegłym roku że do Wydziału Ochrony Środowiska i Rolnictwa, nie wpłynął wniosek w sprawie mającej tam nastąpić wycince drzew. Dopytywana przeze nas rzecznik Urzędu Miasta Joanna Janik przyznała że poprzednie władze Raciborza przeprowadziły konsultacje w sprawie, ale nie zakończyły się one żadnymi decyzjami.
Czytaj także: