Wymiana pieców węglowych stoi w miejscu. Tak wynika z raportu Polskiego Alarmu Smogowego
Tymczasem do końca przyszłego roku, zgodnie z uchwałą antysmogową województwa śląskiego, powinny być wymienione wszystkie piece. Powolne tempo wymiany dotyka większości miast.
Niestety najgorzej jest w miejscowościach, w których zanieczyszczenie powietrza jest największe.
W województwie śląskim najwięcej wymieniono pieców w Gliwicach, bo aż 2090. W Rybniku 365, w Wodzisławiu Śląskim 284, a w Godowie 96:
Tempo wymiany kotłów jest zbyt wolne, biorąc pod uwagę to, że został nam rok do pierwszego terminu uchwały antysmogowej. Ten termin oznacza, że najstarsze kotły „kopciuchy” nie będą mogły być w naszym województwie użytkowane. Kto tego nie zdąży zrobić na czas, wszystko wskazuje na to, że będzie podlegał karom. (…)
Jak mówi Emil Nagalewski, koordynator Polskiego Alarmu Smogowego w województwie śląskim, powolne tempo wynika z trzech powodów:
Po pierwsze, wydaje się, że informacje o tym, że został tylko rok na wymianę tych „kopciuchów” docierają bardzo powoli do mieszkańców naszego regionu. Drugi powód jest taki, że w zasadzie dopiero od paru miesięcy program Czyste Powietrze jest przyjazny dla osób, które aplikują o to dofinansowanie. Trzeci powód jest związany z naszym charakterem, czyli odkładamy wszystko na ostatnią chwilę.