Wynajął mieszkanie, a potem je zdemolował
Wkrótce przed sądem stanie 25-latek z Żor. Mężczyzna przez kilka miesięcy urządzał w nim libacje. Kiedy sąsiedzi mieli już dość uciążliwego lokatora wezwali właściciela mieszkania do wypowiedzenia umowy najmu. 45-latek natychmiast skontaktował się z najemcą. Ten jednak na umówione spotkanie nie przyszedł.
Mężczyzna porzucił lokal, a klucz pozostawił pod wycieraczką. Kiedy właściciele weszli do środka zobaczyli, że jest ono kompletnie zniszczone. Podobnie jak sam lokal, zdemolowane zostało jego wyposażenie. Licząc straty oszacowali, że 25-latek nie dość, że nie uiścił opłat wynikających z umowy to jeszcze naraził ich na koszty remontu sięgające kilkunastu tysięcy złotych.
