Wypadek na bulwarach w Rybniku: dwie osoby, w tym dziecko potrącone przez kierującego hulajnogą elektryczną
Na rybnickich bulwarach nieznany mężczyzna, wjechał hulajnogą elektryczną w dwie młode osoby i uciekł. Potrącone zostały 20 latka oraz jej 10-letnia siostra. Wszystko działo się w Wielką Sobotę na oczach rodziców podczas rodzinnego spaceru.

Szacowany czas czytania: 01:57
„Z pasu przeznaczonego dla rowerzystów zjechał na nasz pas przeznaczony dla pieszych, z ogromną siłą i prędkością potrącił nasze dwie córki, nie udzielił nam żadnej pomocy, uciekł z miejsca zdarzenia. Świadkowie próbowali złapać mężczyznę ale ten odjechał przed przyjazdem policji i karetki pogotowia” – pisze do nas zbulwersowana matka dziewczyn.
Wypadek na bulwarach w Rybniku
Rybnicka policja potwierdza to zdarzenie. Mówi młodszy aspirant Grzegorz Trzaskalik:
Grzegorz Trzaskalik: 20-letni kobieta została potrącona przez kierującego hulajnogą na bulwarach. Doznała urazu ręki i nogi, otarć naskórka. Dziecko lat 10, również doznało urazu łuku brwiowego, urazu głowy. na miejscu była policja i załoga pogotowia ratunkowego, została im udzielona natychmiastowa pomoc.
Sprawca jest poszukiwany. To wysoki mężczyzna w wieku około 30 lat, miał na sobie czarną bluzę i czarne spodnie.
Grzegorz Trzaskalik: Na tą chwilę sprawca nie został ustalony, ale trwają czynności w celu jego zatrzymania, ustalenia jego danych osobowych. Śledczy badają zapis z monitoringu, gdzie się udało zarejestrować tego mężczyznę, jesteśmy w trakcie ustaleń.
Radio Alex: Co mówią przepisy?
Grzegorz Trzaskalik: Prędkości poruszania się na hulajnodze elektrycznej, musi być dostosowana do prędkości poruszania się osoby pieszej. Kiedy poruszamy się drogą dla rowerów, dla pieszych, po chodniku musi nasza prędkość być dostosowana do ruchu pieszych i jest to podyktowane bezpieczeństwem.
Przepisy na które powołuje się aspirant Trzaskalik sprzeczne są z tym co widzimy na co dzień. Po to korzysta się z hulajnogi, aby drogę pokonać szybciej niż idąc pieszo. Mało tego, prawo o ruchu drogowym, dopuszcza maksymalną prędkość hulajnóg do 20 km na godzinę, a jednocześnie zabrania poruszania się szybciej niż piesi.
Bez wątpienia jednak, jadąc hulajnogą czy rowerem po chodniku jesteśmy zobowiązani są do zachowania szczególnej ostrożności i mamy obowiązek ustępować pierwszeństwa pieszym. Jak udało nam się dowiedzieć, rybnicki przypadek będzie traktowany jako wykroczenie.
Czytaj także: