Wypadek w kopalni Knurów-Szczygłowice: Nareszcie dobre wieści. Pięciu górników wyszło ze szpitali
Wypadek w kopalni Knurów-Szczygłowice miał miejsce w minioną środę. Jak dziś rano (25 stycznia) poinformowali przedstawiciele działających w Jastrzębskiej Spółce Węglowej związków zawodowych, pięciu poszkodowanych w zdarzeniu górników opuściło szpitale.

Szacowany czas czytania: 01:11
Wypadek w kopalni Knurów-Szczygłowice
Dobra wiadomość w sobotni poranek. Jak informują w mediach społecznościowych centrale związkowe działające w JSW pięciu poszkodowanych w zdarzeniu w ruchu „Szczygłowice” górników opuściło już szpitale w Rybniku, Knurowie i Gliwicach. Ich stan był na tyle dobry, że pozwolono im dochodzić do siebie w domowym zaciszu.
Natomiast w Centrum Leczenia Oparzeń w Siemianowicach Śląskich wciąż przebywa dziewięciu górników z oparzeniami ciała oraz dróg oddechowych. Natomiast w szpitalu w Krakowie leczonych jest dwóch górników. Ich stan jeszcze wczoraj lekarze określali jako bardzo ciężki.
CZYTAJ TAKŻE: WSZYSTKO O WYPADKU W KOPALNI KNURÓW-SZCZYGŁOWICE
Natomiast w ruchu „Szczygłowice” wciąż trwa akcja ratownicza polegająca na zabudowie tam przeciwwybuchowych mających odizolować zagrożony rejon. Po zakończeniu działań związanych z prowadzoną akcją – oddelegowani pracownicy wrócą na swoje stanowiska pracy do Ruchu Szczygłowice. Do tej pory w akcji ratowniczej łącznie wzięły udział 72 zastępy ratownicze z kopalń Jastrzębskiej Spółki Węglowej, Centralnej Stacji Ratownictwa Górniczego oraz Polskiej Grupy Górniczej, informuje JSW.
Ze względów bezpieczeństwa – na czas prowadzenia akcji wyizolowania zagrożonego rejonu ściany XVII w pokładzie 405/1 – część pracowników Ruchu Szczygłowice oddelegowano do pracy w Ruchu Knurów oraz kopalni Budryk.
Czytaj także: