Wyruszasz na święta do rodziny? Kilka rad, by dojechać bezpiecznie
Święta wielkanocne to czas, który spędzamy z najbliższą rodziną. Wiele osób pokonana samochodami duże odległości, żeby do niej dojechać. Dlatego każdy z nas, siadając za kierownicę, powinien pamiętać o bezpieczeństwie swoim i osób, które wiezie.
Wielu z nas ruszy w podróż, aby święta spędzić z najbliższymi. Oto kilka prostych rad, które pomogą nam bezpiecznie dojechać do celu:
Przed wyjazdem w dłuższą podróż każdy kierowca powinien sprawdzić stan techniczny swojego auta. Trzeba skontrolować poziom płynów w silniku: płynu spryskiwaczy, chłodniczego i oleju. Ważne, aby wszystkie żarówki i światła w aucie były sprawne – dobrze jest mieć w zapasie żarówki, które w razie potrzeby można od razu wymienić.
Kierowca przed jazdą powinien być wypoczęty i trzeźwy. Wsiadanie za kierownicę po alkoholu jest skrajnie nieodpowiedzialne. Nawet niewielka ilość alkoholu we krwi obniża koncentrację i refleks. Dla nietrzeźwych za kółkiem nie będzie żadnej taryfy ulgowej – policjanci z całą surowością będą karać tych, którzy prowadzili auto na podwójnym gazie.
Pokonując długie dystanse, postarajmy się robić postoje – wyjdźmy z auta, rozprostujmy nogi, zaczerpnijmy świeżego powietrza, czy po prostu napijmy się kawy.
Każda osoba w samochodzie musi mieć zapięte pasy bezpieczeństwa, a dzieci muszą być przewożone w specjalnych fotelikach. Pasy zostały wymyślone aby ratować życie, dlatego nie należy lekceważyć obowiązku jeżdżenia w nich.
Funkcjonariusze ruchu drogowego będą obecni na trasach w całym kraju, przy drogach wyjazdowych i wjazdowych do miast – będą sprawdzać prędkość, z jaką poruszają się kierowcy, stan ich trzeźwości oraz stan techniczny samochodów.
Po drogach będą jeździć radiowozy oznakowane, jak i te nieoznakowane wyposażone w wideorejestratory. Policjanci będą czuwać nad bezpieczeństwem wszystkich podróżujących, ale ono w głównej mierze zależy od nas samych.