Zaatakowała nożem męża, bo ten nie pomagał w domu
Domowa scysja w Jastrzębiu-Zdroju zakończyła się wizytą policji, patrol został wezwany na ulicę Beskidzką. Drzwi otworzył ranny mężczyzna, kobieta natomiast leżała na kanapie.
Policjanci opatrzyli 61-latka. Żona stwierdziła, że mąż chciał ją wrobić w przestępstwo i sam się ranił. Gdy mundurowi znaleźli nóż pod sofą, wtedy przyznała, że to ona wbiła go w kolano.
56-letnia kobieta opowiedziała, że prowadzenie domu spoczywa na jej barkach, a mąż nie kwapi się z pomocą. Małżonkowie byli pod wpływem alkoholu.
Następnego dnia po wytrzeźwieniu 56-latka powiedziała, że nie chciała zrobić nic złego mężowi. Poszkodowany 61-latek całe zdarzenie opisał jako nieszczęśliwy wypadek i nie chciał, aby żona została ukarana.