Zabrał kluczyki ze stacyjki pijanemu kierowcy. Godna pochwały postawa mężczyzny poszkodowanego w kolizji
Jesteśmy coraz bardziej uważni i nie boimy się reagować, kiedy widzimy np. dziwnie zachowujących się kierowców. Najczęściej podejrzenia są trafne i okazuje się, że udało się nie dopuścić do prowadzenia pojazdu po spożyciu alkoholu.
Tak było w Rydułtowach. Zaczęło się od kolizji na ulicy Raciborskiej. W tył samochodu prowadzonego przez 37-latka, najechał 59-latek, po czym odjechał z miejsca zdarzenia.
Poszkodowany kierowca pojechał za sprawcą, zatrzymał go, a podejrzewając, że ten może być pijany, zdecydował się na wyciągnięcie mu kluczyków ze stacyjki. Wezwał policję. W organizmie 59-letniego rydułtowianina były ponad dwa promile alkoholu.
Kierowca stracił już prawo jazdy, a teraz za swój występek odpowie jeszcze przed sądem.