Radio 90 logo

MUZYKA WYBRANA DLA CIEBIE • Cieszyn 95.2 fm • Rybnik 90 fm Słuchaj Online Facebook YouTube Instagram

ZAKSA Kędzierzyn-Koźle wygrywa Ligę Mistrzów. Jastrzębski Węgiel drugi w Europie

Facebook Twitter

We włoskim Turynie odbył się mecz finałowy Ligi Mistrzów. Historyczny dla polskiej siatkówki. Po raz pierwszy mierzyły się w nim dwa polskie zespoły Jastrzębski Węgiel i Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle.

W hali sportowej we włoskim Turynie, gdzie odbywał się finał Ligi Mistrzów w siatkówce jest nasz reporter Robert Krzyżaniak. Przeczytaj jego relację set po secie:

Robert Krzyżaniak: Świetny początek Jastrzębskiego Węgla 6:3, blok, „kiwka” i as serwisowy Trevora Cleveno. ZAKSA wyrównała jednak na 9:9. Błędy przeciwnika, blok Gladyra i as Boyera dały czteropunktową przewagę Jastrzębskiemu Węglowi (14:10). Kędzierzynianie zmniejszyli stratę do 1 punktu (16:17) i długo gra toczyła się punkt za punkt. Po autowym ataku Hubera znów 3 „oczka” więcej miał Jastrzębski Węgiel (21:18, 23:20). Zacięta końcówka, Jastrzębski Węgiel nie wykorzystał trzech piłek setowych i zrobił się remis 24:24. Graliśmy na przewagi. As Śliwki i 26:25 dla ZAKS-y. „Wejście smoka” Rafała Szymury, który zaserwował asa i 27:26 poprowadził Jastrzębski Węgiel! W aut atakował Bednorz, nie było bloku, co potwierdził challenge 28:26 pierwszego seta i wygrali jastrzębianie!

Robert Krzyżaniak: Początek drugiego seta był wyrównany, gra punkt za punkt do stanu 5:5. Jastrzębianie znów zyskali najpierw dwupunktową 8:6 a później czteropunktową przewagę 11:7 po potrójnym bloku. ZAKSA się nie poddawała, po asie serwisowym Smitha przegrywała już tylko 11:12, gra się wyrównała. Dwukrotnie mylił się w ataku Gladyr i zespół z Kędzierzyna-Koźla wyszedł na prowadzenie 15:14, później blokowany był Boyer, Bednorz dołożył asa, w aut atakował Clevenot i było 18:14 dla ZAKS-y. Przy stanie 20:15 o czas poporsił Marcelo Mendez. Jastrzębski Węgiel z Tervaportim i Szymurą w składzie odrobili 3 punkty (21:19). Przeciwnik nie dał sobie jednak wydrzeć zwycięstwa w tej partii 25:22, wygrała ZAKSA. W meczu mieliśmy remis 1:1.

Robert Krzyżaniak: Trzeciego seta ZAKSA zaczęła od trzypunktowego prowadzenia 3:0. Przeciwnik grał świetnie blokiem i prowadził 5:1. Jastrzębski Węgiel się nie poddawał, dwa bloki + as serwisowy Clevenota i mieliśmy remis 6:6. Blok na Fornalu, autowy atak Boyera i znów przewagę zbudowali kędzierzynianie 10:7. Na rozegranie wszedł Tervaportti. Jastrzębie dalej mieli problemy ze skończeniem ataku, 15:9 dla ZAKS-y. As Kaczmarka i było już 18:11. Jastrzębski Węgiel był kompletnie rozbity w tym secie, wynik 21:11 dla ZAKS-y, która zmierzała po wygraną w tej partii. Pokaz siły przeciwnika, który wygrywał 25:14 i prowadził w meczu 2:1. Czy Jastrzębski Węgiel był w stanie się jeszcze podnieść?

Robert Krzyżaniak: Oglądaliśmy znów wyrównany początek seta 5:5. Jastrzębianie się nie poddawali. Po bloku i ataku Gladyra 9:7 punktów było dla Jastrzębskiego Węgla. ZAKSA zyskała jednak dwupunktową przewagę 13:11. Gra była bardzo wyrównana. Atak Clevenota, długa wymiana, blok Fornala a następnie jego atak i sytuacja zmieniła się, było 15:13 dla Jastrzębskiego Węgla. Przeciwnik blokował M’Baye i mieliśmy remis 16:16. W aut atakował Boyer i jest znów było 18:16 dla ZAKSY. Niedługo bo po kolejnych trzech akcjach było po 19. Była zacięta końcówka seta, 21:21. Fornal z przechodzącej 22:21 dla Jastrzębskiego Węgla. Czas dla trenera ZAKSY. Następnie challenge po ataku Hadravy, nie było bloku, punkt dla zespołu z Kędzierzyna-Koźla, który prowadził 23:22. Hadravy i 23:23. Po 24, gramy na przewagi. W aucie atakował Bednorz, czy był blok? Nie! 25:24 dla Jastrzębskiego Węgla. Kaczmarek – 25:25. Po ataku Clevenota piłka w boisku Szymura serwował w aut 26:26. Śliwka z przechodzącej i ZAKSA miała piłkę meczową. Fornal! 27:27. Boyer zagrał w aut. Przeciwnik nie wykorzystał swojej szansy, Bednorz zaatakował w aut. Blok Fornala i znów Jastrzębski Węgiel prowadził 29:28. Fornal sprytnie obił piłkę o blok ZAKS-y, 30:28 dla Jastrzębskiego Węgla! 2:2 w setach!

Robert Krzyżaniak: Początek decydującego seta należał dla ZAKS-y. Kiwka Clevenoata i było 4:5, M’Baye zaserwował w siatkę. Długa wymiana i 7:4 prowadził przeciwnik Jastrzębskiego Węgla. Blok-aut po ataku Śliwki i 8:5 było dla ZAKS-y, następnie zmiana stron. Gladyr zaatakował ze środka- mieliśmy 6. punktów, 6:8. Śliwka minął nasz blok i było 9:6 dla kędzierzynian, ale chwilę później asa serwisowego zaliczył Jurij Galdyr 8:9. Emocje sięgnęły zenitu. Było 12:10 dla ZAKS-y… O czas poprosił Macelo Mendeza. Punkt zdobył Hadrava 11:12. Fornal zaserwował w aut, ale w następnej akcji punktował Clevenot 12:13. Blok ZAKS-y doprowadził do wyniku 14:12 i piłki meczowej dla ZAKS-y Set zakończył się 15:12 dla ZAKS-y Kędzierzyn-Koźle i to oni wygrali w Lidze Mistrzów.

Więcej zdjęć:

Czytaj także:

Najnowsze

R E K L A M A

Polecamy dzisiaj

Jak mija dzień? Sprawdź najważniejsze wiadomości z 28 marca 2024