Radio 90 logo

MUZYKA WYBRANA DLA CIEBIE • Cieszyn 95.2 fm • Rybnik 90 fm Słuchaj Online Facebook YouTube Instagram

Zamiast grać w piłkę, zbierają na chorego chłopca. Kolejne fajne dzieciaki z Pszowa

Facebook Twitter

Zamiast grać w piłkę, zbierają na chorego chłopca. Roczny Filip z Jankowic, pod Pszczyną, potrzebuje pieniędzy na leczenie. Choruje na SMA, czyli rdzeniowy zanik mięśni. A 10-letni Tymek Brachaczek i 9-letni Mikołaj Kołek z Pszowa, którym pomaga jeszcze kilkoro kolegów i koleżanek, od kilku dni częstują sąsiadów domowymi wypiekami i lemoniadą, prosząc równocześnie o wsparcie zbiórki na rehabilitację malucha.

Tymek i Mikołaj: Przestaje ruszać rękami, nie może samodzielnie oddychać i może mu przestać bić serce.

Radio 90: Co chcecie dla niego zrobić?

Tymek i Mikołaj: Zbierać pieniądze i chcemy, żeby jak najszybciej wyzdrowiał.

Radio 90: Co robicie, żeby te pieniądze zebrać?

Tymek i Mikołaj: Sprzedajemy lemoniadę, ciasta, babeczki. Próbujemy uzbierać pieniądze na tego chłopca, bo potrzebuje ponad 9 mln zł, a ma dopiero 50% uzbieranej kwoty.

Radio 90: I jak Wam idzie ta sprzedaż?

Tymek i Mikołaj: Fajnie, bardzo dobrze. Najlepiej poszło nam akurat w niedzielę, bo najwięcej pieniędzy zarobiliśmy.

Radio 90: Głównie sąsiedzi?

Tymek i Mikołaj: Tak, ale z działek też przychodzi sporo osób. Nie jest to łatwe, jak ktoś przechodzi, musimy się pytać, czy nie chciałby kupić i mówimy, że zbieramy na cele charytatywne. Nie każdy zatrzymuje się i pyta, co mamy.

Radio 90: Jak się czujecie, z tym że pomagacie? Nie wolelibyście grać w piłę w tym czasie?

Tymek i Mikołaj: Nie, bo zdrowie jest ważniejsze, niż granie w piłkę. Czujemy, że ktoś potrzebuje pomocy i my możemy mu pomóc, bo kiedyś on może nam pomóc. Jak my będziemy w szpitalu, to on też może dla nas zbierać pieniądze.

Chłopców z wypiekami, z którymi rozmawiała Monika Sokołowska, można spotkać przed posesją przy ulicy Kruczkowskiego lub Hallera, na pewno będą tam codziennie do najbliższej niedzieli (18.07.). Wszystko zaczęło się od sprzedaży obrazków Leny Brachaczek, kuzynki Tymka. A ciasta i babeczki to dzieło mam, bardzo dumnych z postawy swoich dzieci:

Katarzyna Brachaczek: Oni stoją, to nie jest ich pierwszy dzień, tylko to jest czwarty dzień zbiórki. Właściwie zaczęło się od tego, że oni gdzieś tam wyszli sobie ze stoliczkiem i postanowili zbierać pieniądze. Myślałam, że na lody będą zbierać sami dla siebie. Na początku powiedzieli ogólnie, że zbierają na chore dzieci. Potem przypomniała nam się akcja zbierania pieniędzy dla Filipka, bo tutaj kuzynka męża zbiera dla niego pieniądze. Pomyśleliśmy, że najlepiej będzie zbierać dla konkretnego dziecka. Oni są bardzo zaangażowani, stoją godzinami na tym słońcu, nikt im nie każe, bo właściwie mogą robić, co chcą. My wspieramy, ale większość organizacyjnie i jak to wygląda, to jest ich pomysł. Wszystkie mamy zaangażowane są bardzo dumne z tego, że tak się dzieje.

-mówi Katarzyna Brachaczek, mama Tymka.

Tymek i Mikołaj. Zbierają pieniądze na potrzebną pomoc dla Filipka

Osoby, które już raz wsparły zbiórkę, wracają…

Na 8 sierpnia na terenie Rodzinnego Parku Rozrywki „Trzy Wzgórza” w Wodzisławiu planowany jest kiermasz, z którego dochód ma być przeznaczony na leczenie i rehabilitację Filipka.

Czytaj także:

Wokół Ciebie dzieją się rzeczy ważne lub zabawne?
Nakręciłeś ciekawy film, zrobiłeś dobre zdjęcie?
Interesuje nas wszystko, co interesuje Ciebie i co dla Ciebie jest ważne.
Napisz do nas TUTAJ!

Najnowsze

R E K L A M A

Polecamy dzisiaj