Zamiast trzech, jeden punkt piłkarzy ROW-u Rybnik
To miało być pewne zwycięstwo, a skończyło się podziałem punktów. Bezbramkowym remisem zakończyło się wczorajsze (09.05.) spotkanie piłkarzy ROW-u Rybnik z ostatnim zespołem w tabeli, Polonią-Stal Świdnica.
Mecz nie stał na wysokim poziomie. Sytuacji strzeleckich było niewiele, żadnej z drużyn nie udało się ich wykorzystać. Najdogodniejszą dla ROW-u miał na początku spotkania Piotr Pacholski, który trafił w poprzeczkę.
Szkoda, że nie udało się wygrać
– mówił po spotkaniu pomocnik ROW-u:
Adrian Pytlik: Celem było zwycięstwo, nie udało się tego dokonać ale wydaje mi się, że w przebiegu meczu mieliśmy trochę więcej klarownych sytuacji, powinniśmy strzelić przynajmniej jedną z tych wszystkich sytuacji i wygrać ten mecz i cieszyć się w szatni. Nie udało się niestety ale gramy dalej, jeden punkt w tej lidze daje wiele, nagle możesz wyskoczyć dwie pozycje wyżej, jeszcze jest parę meczy.
Zły po meczu był kapitan ROW-u:
Jan Janik: Ciężko mi jest teraz coś powiedzieć, była duża determinacja, zależało nam żeby ten mecz wygrać. Takie mecze po prostu musimy u siebie wygrywać, dzisiaj się nie udało, musimy to dobrze przeanalizować, walczyć w następnych meczach, ale te mecze już nam uciekają, sytuacja robi się trudna, takie mecze u siebie nawet przy słabej grze trzeba ”przeciskać”, bo punkntów potrzebujemy i musimy punktować w każdym meczu, a takie mecze muszą być za 3.
ROW ma na koncie 28 punktów i nadal jest na 15 pozycji w tabeli grupy trzeciej III ligi. Dodajmy, że także jeden punkt zdobyli w tej kolejce spotkań piłkarze Pniówka Pawłowice, którzy zremisowali na wyjeździe z Gwarkiem Tarnowskie Góry 2:2 po bramkach Kamila Glenca i Kamila Spratka. Pniówek jest nadal na 4 pozycji.
W najbliższą sobotę (15.05.) Pawłowiczanie zagrają u siebie z rezerwami Miedzi Legnica, a ROW na wyjeździe z liderem Ruchem Chorzów.
Czytaj także: