Zaniedbane zwierzęta zabrane z cyrku w Pawłowicach
Akcję przeprowadziła "Fundacja Viva! Akcja dla zwierząt". Jej przedstawiciele od dłuższego czasu prowadzili monitoring warunków przebywania zwierząt w polskich cyrkach. W jego wyniku na filmach i zdjęciach został zarejestrowany niedźwiedź brunatny. Poproszono o konsultacje specjalistów, a ci stwierdzili jednoznacznie, że życie zwierzęcia jest zagrożone.
Dla Radia 90 mówi Anna Plaszczyk z Fundacji Viva:.
Specjaliści zwrócili również uwagę, na to, że niedźwiedź ma zwyrodnienia w obrębie układu ruchu. Były obawy, że życie i zdrowie gadów przebywających w tym cyrku jest także zagrożone. W związku z tym podjęto decyzje o przeprowadzeniu interwencji. Była to operacja bardzo skomplikowana, bo wymagała skoordynowania działania wielu osób i instytucji – prawników, policji weterynarzy, organizacji, która zajmuje się ratowaniem niedźwiedzi, zaalarmowany był ogród zoologiczny w Poznaniu:
Jak dodaje Anna Plaszczyk, w tej chwili fundacja czeka na zgodę z prokuratury, na wykonanie badań specjalistycznych.
Do niedźwiedzia Balu przyjedzie z Berlina specjalny samochód z lekarzem weterynarii, który zajmuje się niedźwiedziami. W ciągu jednego dnia jest w stanie zrobić badanie USG i RTG, tak by móc od razu zaordynować leczenie.