„Zaopiekował” się zgubioną saszetką
To, że coś zostało zgubione nie oznacza, że trzeba to sobie przywłaszczać. Do komisariatu w rybnickiej dzielnicy Boguszowice Osiedle zgłosił się mężczyzna, który twierdził, że pozostawił saszetkę z pieniędzmi i dokumentami przy sklepie. Miało tam być ponad 26 tysięcy złotych.
Gdy się zorientował, wrócił na miejsce, ale niczego już nie znalazł. Policjanci przejrzeli sklepowy monitoring. Było na nim widać mężczyznę, który zabiera saszetkę. Mimo kiepskiej jakości nagrania, dzielnicowi ustalili, kto to jest i gdzie mieszka. Na miejscu zastali 56-letniego mieszkańca Rybnika. W mieszkaniu była ukryta saszetka i ponad 26 tysięcy złotych.
Właściciel odzyskał swoją zgubę, natomiast amator cudzej własności odpowie teraz w sądzie.