Radio 90 logo

MUZYKA WYBRANA DLA CIEBIE • Cieszyn 95.2 fm • Rybnik 90 fm Słuchaj Online Facebook YouTube Instagram

Zaostrza się protest policjantów. Masowo odchodzą na zwolnienia lekarskie

Facebook Twitter

Mundurowi są niezadowoleni z braku porozumienia z Ministerstwem Spraw Wewnętrznych. To ogromny problem, bo brakuje policjantów do służby, zdarzają się sytuacje, że na nocnych dyżurach nie ma patroli, które mogłyby interweniować, a to już rodzi zagrożenie bezpieczeństwa obywateli.

Akcja masowego przechodzenia na L4 nie została zainicjowana przez związki zawodowe – mówi Radiu 90 wiceprzewodniczący Zarządu Wojewódzkiego NSZZP w Katowicach, Maciej Dziergas:

To co stało się odnośnie zwolnień lekarskich nie jest sygnowane przez Niezależny Samorządny Związek Zawodowy Policjantów. Ktoś może zapytać: dlaczego teraz? Wcześniej policjanci przychodzili do służby przeziębieni, chorzy, bo liczyli na to, że tzw. dobra zmiana cokolwiek polepszy. Okazało się jak się okazało. Są to dolne inicjatywy niektórych policjantów, którzy przeziębieni muszą dbać o swoje zdrowie, oni idą na L4. To jest apogeum frustracji środowiska policyjnego. Nikt, kto jest zdrowy nie idzie na zwolnienie, o tym trzeba pamiętać.

Akcja przybrała taką formę po tym, jak mundurowi najpierw w ramach protestu oflagowali komendy, później w większości przypadków nie wystawiali mandatów, a udzielali jedynie pouczeń, zorganizowali także ogromny protest w Warszawie, a teraz masowo idą na L4. Z danych z godziny 6.00 rano wczoraj (05.11.) wynika, że 15% policjantów z naszego województwa nie przyszło wczoraj rano do pracy. Taka sytuacja może rodzić ogromne problemy – dodaje Maciej Dziergas:

Będą występować sytuacje takie, że będą musieli komendanci komisariatów, czy naczelnicy poszczególnych wydziałów udawać się do służby na obsługę interwencji. To jest dość niepokojące, dlatego, że sytuacja jest wzrostowa i dynamiczna. My, jako związek zawodowy wpływu na to żadnego nie mamy. Myśmy na stulecie naszego państwa wymyślili taką akcję „Poleje się krew”. Chcieliśmy oddać ten najcenniejszy dar, jakim jest krew, zebrać ją. To jest akcja sygnowana przez nas. Natomiast masowe zwolnienia nie są naszą inicjatywą. To jest oddolna akcja policjantów, na kanwie frustracji, przemęczenia, zestresowania środowiska policyjnego.

A czego domagają się w złożonej w marcu na ręce Ministra Spraw Wewnętrznych petycji, mundurowi?

Tam był m.in. postulat podniesienia płac od 1 stycznia br. w kwocie 650 zł na etat, następnego roku o kolejne 500 zł. Następnie był postulat o pełnopłatne L4, żeby nadgodziny były również płatne, bo w polskiej policji nie są płatne. Zaliczenie okresu składkowego policjantom, którzy przyjęli się do policji, a wcześniej pracowali w zakładach cywilnych. (…) I kwestia waloryzacji uposażeń.

MSWiA nadal nie ma zbyt wiele do zaproponowania policjantom, dlatego protest przybrał taką formę. Sytuacja w śląskich komendach policji jest dynamiczna. Maciej Dziergas spodziewa się, że z dnia na dzień kolejni funkcjonariusze będą dostarczali do komend L4.

Najnowsze

R E K L A M A

Polecamy dzisiaj