Zareagowali czujni sąsiedzi. Nieprzytomna kobieta leżała na podłodze
Jak dobrze mieć sąsiada, przekonała się o tym 73-letnia jastrzębianka. Zaniepokojeni lokatorzy mieszkania obok wezwali policję, bo martwili się o seniorkę i jej siostrzenicę.

Szacowany czas czytania: 00:57
Czujni sąsiedzi na wagę złota
W poniedziałek (12.05) około godziny 20:00 jastrzębscy policjanci otrzymali informacje od zaniepokojonych sąsiadów, którzy nie mogą skontaktować się z sąsiadkami. Drzwi do ich mieszkania były zamknięte. Sąsiadka, a zarazem siostra, zaniepokoiła się, że od około dwóch tygodni nie widziała siostry i siostrzenicy, która ma opiekować się 73-latką. Powiadomiła służby. Do działań natychmiast ruszyli stróże prawa.
Niestety na miejscu okazało się, że zarówno okna, jak i drzwi mieszkania są zamknięte. Wezwali więc do pomocy strażaków dysponujących specjalistycznym sprzętem. Na miejsce wezwane zostało także Pogotowie Ratunkowe. Gdy mundurowi weszli do środka, w jednym z pokoi zastali leżącą na podłodze kobietę. 73-latka, choć była przytomna, to nie było z nią kontaktu. Mundurowi natychmiast udzieli jej pierwszej pomocy.
Kobieta w stanie ciężkim, odwodniona została zabrana przez Pogotowie Ratunkowe do szpitala. Dzięki reakcji świadków i szybkim działaniom służb pomoc dotarła na czas.
Czytaj także: