Zarząd Dróg Miejskich w Wodzisławiu w trudnej sytuacji. Już po pierwszych rozmowach. Co ustalono?
Za nami pierwsze spotkania władz Wodzisławia Śląskiego z Zarządem Dróg Miejskich. Jak już was informowaliśmy, ZDM znalazł się w trudnej sytuacji, bo konieczne jest wprowadzenie oszczędności. Dzieje się tak we wszystkich jednostkach miejskich Wodzisławia.

Szacowany czas czytania: 01:30
Zarząd Dróg Miejskich w Wodzisławiu ma kłopoty finansowe
Rozmowy prowadzone były z udziałem dyrektora, pracowników i związkowców Zarządu Dróg Miejskich z wodzisławskimi radnymi i prezydentem Mieczysławem Kiecą.
Widać chęć porozumienia
– mówi gospodarz Wodzisławia Śląskiego:
Mieczysław Kieca: Rozmowy były bardzo owocne. Wyznaczyliśmy sobie kilka kolejnych pytań i rzeczy, na które musimy odpowiedzieć. Idziemy w dialogu w kierunku rozwiązania tej sytuacji pracowniczej, ale to, co mnie bardzo cieszy, jest bardzo duże zrozumienie ogólnej sytuacji samorządu w Polsce.

Nie mówimy o zwolnieniach – podkreśla prezydent Kieca:
Mieczysław Kieca: Nie mówiliśmy tam o zwolnieniach. Trzeba pamiętać, że wszystkie jednostki miejskie z przyporządkowanym nowym budżetem przede wszystkim realizowały program: nie przedłużania umów o pracę, więc tu nie ma zwolnienia, jeżeli mamy mowę o umowach na czas określony, wygaszania stanowisk tam, gdzie dochodzi do naturalnych odejść i w tym momencie przede wszystkim rozdzielania pracy pomiędzy pozostałych pracowników tam, gdzie jest to możliwe. W przypadku Zarządu Dróg Miejskich sytuacja jest o tyle bardziej skomplikowana, że tu mamy zarówno ten dział wykonawczy, gdzie są osoby pracujące liniowo na odcinkach wykonawczych, na remontach, niedużych inwestycjach. Mamy tą część też administracyjną, związaną z decyzjami, jeżeli chodzi o prowadzenie procesu inwestycyjnego.
Kolejne spotkanie ma odbyć się w przyszłym tygodniu.
Czytaj także: