Zarzuty dla urzędniczki z Wodzisławia. To ciąg dalszy sporu o przetarg na promocję miasta poprzez sport
Jest ciąg dalszy głośnego przetargu na promocję Wodzisławia Śląskiego przez kluby sportowe w 2023 roku.

Szacowany czas czytania: 01:25
Są zarzuty dla urzędniczki z Wodzisławia
Wystartowały w nim Odra Wodzisław oraz SWD Wodzisław Śląski. Ostatecznie umowę realizowała Odra, z czym nie zgadzał się drugi z klubów, pierwotnie ogłoszony jako zwycięzca przetargu. SWD Wodzisław Śląski zaproponował niższą kwotę, opiewającą na 470 tysięcy złotych i to miało być kryterium decydujące. Odra Wodzisław proponowała promocję miasta przez sport za 530 tysięcy. Zanim jednak podpisano umowę, urzędnicy zweryfikowali SWD i okazało się, że nie będzie w stanie realizować promocji przed jedną z dyscyplin wiodących, czyli przez biathlon.
Oferta SWD została unieważniona, a magistrat umowę podpisał z Odrą. I wtedy zaczął się długi sądowy proces…
W październiku 2023 roku Sąd Okręgowy w Warszawie przyznał rację klubowi SWD Wodzisław Śląski. To decyzja, która wskazywała, że do unieważnienia przetargu dojść nie powinno. W ubiegłym roku sprawa trafiła więc do Prokuratury Rejonowej w Żorach.
Teraz zarzut usłyszała jedna z urzędniczek wodzisławskiego magistratu. Dotyczy on przekroczenia uprawnień funkcjonariusza publicznego lub też niedopełnienia obowiązków, co w konsekwencji skutkuje szkodą publiczną lub prywatną. Jest zagrożony karą pozbawienia wolności do 3 lat. Jakie dokładnie decyzje podjęte przez urzędniczkę kwestionują śledczy tego na tym etapie postępowania prowadzący sprawę zastępca Prokuratora Rejonowego w Żorach, Arkadiusz Honysz, nie chce ujawniać. Prawdopodobnie jeszcze w tym miesiącu postępowanie zakończy się skierowaniem do sądu aktu oskarżenia.
Czytaj także: