Zbigniew Podleśny o pomocy uchodźcom: Przygotujmy się na maraton, a nie na sprint
Przygotujmy się na maraton, a nie na sprint - mówił o pomocy uchodźcom z Ukrainy poranny gość Radia 90 zastępca burmistrza Radlina, Zbigniewa Podleśny. Wrócił on właśnie z Rohatyna, miasta partnerskiego na zachodniej Ukrainie, gdzie własnym samochodem pojechał z darami od mieszkańców Radlina.
Zbigniew Podleśny: Zainspirowali mnie nasi mieszkańcy, grupa młodych ludzi od początku wojny w Ukrainie zawozi dary albo na granicę albo w okolicę Lwowa, wraca zbierając potrzebujących i zmarzniętych ludzi. Mój przyjaciel Mirek Sosna zadzwonił pewnego dnia, że organizuje też transport swoim samochodem, to była kwestia rozmowy z żoną i krótkiej decyzji, że jedziemy. Jechał z nami też jego syn Michał i nasz wspólny kolega Mariusz. Przede wszystkim wieźliśmy lekarstwa, chemię, żywność, produkty dziecięce, higieniczne.
Z powrotem do Radlina wrócili z sześcioosobową rodziną z Ukrainy:
Zbigniew Podleśny: Chyba nikt nie myślał, że dożyje czasów, że na granicy będą stać ludzie i ich największym marzeniem będzie dostanie się do Polski. To są wielokilometrowe kolumny autokarów, grupy pieszych zmierzających w kierunku granicy. Mieliśmy 6 miejsc, przyjechała z nami 6-osobowa rodzina, 2 matki i 4 dzieci (…). Zaopiekowani, dzisiaj zawozimy ich na autobus i jadą dalej na zachód do swojej rodziny.
Skala pomocy radlinian, chęci przyjęcia pod swój dach przerosła nasze oczekiwania
– mówi poranny gość Radia 90, ale jak podkreśla trzeba przygotować się na długofalową pomoc:
Zbigniew Podleśny: Te fale uchodźców z wielkimi potrzebami z terenów objętych wojną i praktycznie bezdomnych, to są najbliższe tygodnie lub miesiące. Musimy być przygotowani na matron, potrzebujemy dużo życzliwości również w stosunku do siebie między nami Polakami, bo będziemy musieli zrezygnować z odrobiny żeby im też dać odrobinę, a dla nich to może być cały świat.
Rada Miejska w Radlinie na ostatniej sesji (8.03.) jednogłośnie uchwaliła udzielenie pomocy rzeczowej miastu Rohatyn w Ukrainie w kwocie 60 tysięcy złotych. Wkrótce można spodziewać się kolejnego transportu darów.
A cała rozmowa Arkadiusza Żabki z zastępcą burmistrza Radlina Zbigniewem Podleśnym tutaj:
Czytaj także: