Zdolni i Skromni: „Nasz kabaret powstał w ekspresowym tempie”. Pozostali laureaci Ryjka też zaskoczeni
Nagrody 25. jubileuszowej Rybnickiej Jesieni Kabaretowej przyznane. Dwa koryta Ryjka głosami kabareciarzy i publiczności trafiły do kabaretu Zdolni i Skromni, a jedno decyzją tajnego jurora otrzymali Łowcy. B.
W tym roku 6 grup rywalizowało w 6 konkurencjach, między innymi: „Skecz z urzędu”, „I tak nie zrozumiesz”, czy „Żywa Legenda”. W tej ostatniej maksymalną ilość 50 punktów zdobyli Zdolni i Skromni, a wysokie noty, które otrzymali także za skecze w innych konkurencjach dały im zwycięstwo. Ich humor docenili również widzowie.
Nasz kabaret powstał w ekspresowym tempie
– mówili na dzisiejszej (21.11.) konferencji podsumowującej Ryjek jego członkowie: Ewelina Wojtak i Łukasz Zaczek:
Ewelina Wojtak: Wszystko to się rodziło w głowie Łukasza Zaczka, urodziło się szybko, a szybkie pomysły, zwykle trafne. Łukasz to wszystko wymyślił, skondensował w jeden twór, napisał tekst, wyreżyserował. Wspólnymi siłami ułożyliśmy to w całość. Głównym pierwiastkiem była dobra zabawa.
Łukasz Zaczek: Rzeczywiście wymyśliłem ten projekt. To, że to wszystko się udało i że dostaliśmy koryta i jest tak fajnie to tylko dlatego, że zebrała się grupa genialnych ludzi. (…)
fot. facebook.com/RybnickaJesienKabaretowaRYJEK
Trzecie koryto, tajnego jurora, którym w tym roku był Marcin Wójcik z kabaretu Ani Mru-Mru trafiło do Łowców. B. Tajny juror tłumaczył dlaczego:
Marcin Wójcik: Cały Ryjek jest bardzo obiektywny, nagroda publiczości, koryto publiczności, koryto kabaretów to są wypadkowe większej ilości głosów. Ta jedna nagroda tajnego jurora jest nagrodą subiektywną. Ja oczywiście doceniam kunszt wszystkich grup. Tajny juror, który siedzi w sali, zachodzi się śmiechem i łzy wyciera podczas występów Łowców, powiedziałem biorę to na klatę i dałem Łowcom. Jest to kabaret, który bardzo mnie bawi i bardzo ich lubię! (…)
Łowcy. B już kilka lat temu otrzymali nagrodę tajnego jurora, którym co ciekawe był wtedy także Marcin Wójcik. W tym roku nie mogli uwierzyć, że koryto znów trafiło w ich ręce:
Łowcy. B: My generalnie przyjechaliśmy na festiwal tegoroczny z oczekiwaniami zerowymi. Oczekiwaliśmy sami po sobie, że się będziemy dobrze bawić. Liczyliśmy na to, że zostaną nam po Ryjku skecze, natomiast nie liczyliśmy na żadne nagrody, wyróżnienia. Plan został wykonany do momentu kiedy nie przyszedł Robert. (…) My już byliśmy ubrani, gotowi do wyjścia, kiedy podszedł do nas Robert Motyka, który pokazał nam nagranie, na którym jest ogłoszone kto wygrał nagrodę tajnego jurora. (…) Mówimy no co Ty nam pokazujesz, kilka lat temu to było, ale później do nas dotarło, że rzeczywiście tę nagrodę dostaliśmy.
Łowcy. B wygrali także ryjkowy konkurs „O melodyjną nagrodę Artura” za Piosenkę Prenatalną. Podczas Rybnickiej Jesieni kabaretowej rywalizowali także stand-uperzy. Głosami publiczności zwycięzcą One Ryj Show, został Michał Pałubski, były kabareciarz Formacji Chatelet:
Michał Pałubski: Byłem bardzo zaskoczony podczas tego One Ryj Show, bo uważam, że moi konkurenci byli fantastyczni. Wydaje mi się, że był tak wyrównany poziom, że to, że wygrałem było dla mnie wielkim zaskoczeniem. Widownia jest super, tutaj wszystko wchodzi, tutaj można przyjechać, potestować żarty. Fajnie było przyjechać tutaj, bo byłem tutaj (…) kilkanaście lat temu, później z Chateletami i jakoś nic nie udało nam się osiągnąć. Ja sobie przyjechałem i w końcu mogę odfajkować, teraz mogę umierać.
Z tegorocznego wysokiego poziomu Ryjka, z faktu, że jubileuszowa edycja Rybnickiej Jesieni Kabaretowej odbyła się, cieszył jeden z organizatorów festiwalu:
Robert Korólczyk: Bardzo drżało nam serducho czy w końcu uda się zrobić 25. Ryjka, ale udało się i naprawdę jesteśmy z tego powodu szczęśliwi. Przychodzi gdzieś taka refleksja i łezka w oku się kręci, bo to jednak 25 lat, to jest cudowne. Cieszę się, że rybnicka publiczność zawsze nam dopisuje i kabarety które dają się namówić na tą zabawę, która dla nich jest wyzwaniem, bo to nie jest tak, że przyjadą i zagrają jakiś ograny program, muszą naprawdę coś stworzyć. Znowu w tym roku bardzo wysoki poziom, naprawdę wybitne skecze, co jest dowodem tylko na to, że humor ma się dobrze i mimo tej pandemi, która nas gdzieś zablokowała, humor wrócił do rybnika z przytupem.
Dodajmy, że w niedzielę (21.11.) w Teatrze Ziemi Rybnickiej odbył się koncert finałowy Ryjka a dziś (22.11.) koncert jubileuszowy kończący tegoroczny festiwal.
Czytaj także:
