Zdrowy Dyżur w Radiu 90: Krótkowzroczność u dzieci [artykuł sponsorowany]
Krótkowzroczność u dzieci jest najbardziej powszechną wadą wzroku, to obecnie plaga problemów z oczami wśród najmłodszych. Powód? Dzieci dużo czasu spędzają przed ekranem komputera czy komórki. Wyjaśniamy w Radiu 90 co to za wada wzroku a przede wszystkim jak dbać o oczy naszych dzieci. Rady ma dla nas okulista Karol Krycia.
Krótkowzroczność u dzieci. Przyczyny
Krótkowzroczność to wada wzroku polegająca na dobrym widzeniu z bliska oraz słabszym widzeniem z dali.
Karol Krycia: U najmłodszych dzieci, choroby oczu nie różnią się od tych, które występowały jeszcze 20 czy 30 lat temu. Wszystko zmienia się w granicach 4- 5 roku życia, gdy ten mały człowiek jest troszeczkę bardziej zainteresowany światem. Rodzice potrzebują więcej czasu, pojawiają się bajki, pojawiają się urządzenia mobilne i koncentracja tego wzroku na bliskich odległościach. Oczywiście u nastolatków ten problem jest coraz bardziej zaawansowany, bo więcej czasu poświęcają na ten świat wirtualny. To jest właśnie to, z czym mierzy się okulistyka dziecięca w XXI wieku. Narastanie wysokiej krótkowzroczności, krótkowzroczności regeneracyjnej u nastolatków.
Nie chodzi o narzekanie na technologię, ale trzeba z postępu mądrze korzystać
– mówi okulista Karol Krycia. Co możemy zrobić aby zadbać o wzrok dziecka?
Karol Krycia: Najważniejsze to jest stwierdzenie, czy jakiś problem rzeczywiście u naszego dziecka występuje. Sprawdzić to możemy zapisując dziecko na konsultacje okulistyczne, takie konsultacje można już przeprowadzić u rocznego dziecka. Możemy zweryfikować, czy ta droga wzrokowa czy zdolność widzenia rozwijają się prawidłowo czy nie. Jeżeli zauważymy jakieś nieprawidłowości, możemy zacząć reagować. Im szybciej znajdziemy problem, tym więcej czasu mamy na to, żeby sobie z nim poradzić i rozwinąć to widzenie w sposób pełny, prawidłowy.
Dobrze przebadane w Polsce są wcześniaki, wzrok dzieci urodzonych o czasie jest zostawiony bez specjalistycznej kontroli
– słyszymy od specjalisty.
Karol Krycia: Bardzo dobrą opieką okulistyczną są objęte wcześniaki. One już w pierwszym roku życia kontrolowane są okulistycznie czterokrotnie. Jest to podyktowane ryzykiem rozwoju retinopatii wcześniaczej. Natomiast dzieci urodzone o czasie są zostawione do obserwacji przeprowadzanej przez rodziców, przez pediatrów. I często w gabinecie pojawia się pytanie: Mam dwuletnie dziecko, trzyletnie dziecko, czy takie dziecko można zbadać okulistycznie? Odpowiadam, że oczywiście trzeba je zbadać u okulisty. I jest to możliwe. Rodzice mówią, ale przecież ono nie przeczyta nam nic z tablicy. Może nie przeczyta nic z tablicy, ale w formie zabawy będziemy mogli zauważyć na jakim etapie rozwoju jest droga wzrokowa. Możemy sprawdzić to, co jest w okulistyce najważniejsze, czyli liczby. Nawet jeżeli nie osiągniemy na tablicy efektu stuprocentowego, stuprocentowej ostrości wzroku, możemy zmierzyć, jaka jest wartość refleksyjna, czy ona się mieści w granicach normy dla wieku, możemy podjąć ewentualną konieczną terapię.
Krótkowzroczność u dzieci. Jak zadbać o wzrok?
Badania to jedno, ale drugą sprawą jest profilaktyka. Jaka jest podstawowa rada?
Karol Krycia: Spędzajmy czas na świeżym powietrzu. Niestety mamy taki klimat, gdzie praktycznie przez pół roku jest zimno i jesteśmy zamknięci w pomieszczeniach, gdzie odległości, na które patrzymy w pojęciu okulistycznym są odległościami bliskimi lub pośrednimi. To co jest dalekie dla okulisty to jest 5 metrów i dalej. Wtedy nie ma żadnego wysiłku akomodacyjnego. Wiązka światła, która wpada do oka jest wiązką równoległą. To samo zalecenie możemy przypisać osobom pracującym przy komputerze. Pracujmy w interwałach czasowych i jeżeli spędzamy czas przed monitorem, niech ta praca zajmuje nam 20 minut. Po 20 minutach oderwijmy wzrok, spójrzmy gdzieś za okno, tak jak się kiedyś mówiło: Spójrzmy na zielone. Spójrzmy za okno na odległość pięciu metrów lub dalej i żeby ta przerwa trwała około 20 sekund. Brytyjczycy mówią: co 20 minut na 20 stóp przez 20 sekund. Łatwe do zapamiętania.
Tłumaczymy w Radiu 90: 20 stóp to nieco ponad 6 metrów!
Krótkowzroczność u dzieci. Co ze sportem?
Sport to zdrowie, także zdrowie oczu
– mówi okulista Karol Krycia:
Karol Krycia: Dziecko musi się wyżyć i jak najbardziej aktywność ruchowa jest ważna dla prawidłowego rozwoju dziecka. Różne rodzaje sportów wymagają innych predyspozycji wzrokowych. Natomiast 4, 5 czy 6- latki nie są jeszcze zawodowymi sportowcami, ważne, żeby rozwijały koordynację oka i ręki, oka i nogi, żeby miały prawidłowo rozwinięte widzenie przestrzenne. Ważne, żeby po prostu trafić w tę piłkę, żeby wiedzieć, jak podać. Ważne jest już później, w przypadku zawodowych sportowców, również widzenie peryferyjne, czyli dostrzeżenie kolegi z zespołu, który gdzieś tam daleko przebiega, prawda? O to trzeba zadbać w wieku dziecięcym, bo jeżeli czegoś nie zauważymy, to nie będziemy w stanie zareagować.
Kiedy pójść z dzieckiem do okulisty na badania? Co nas powinno zaniepokoić?
Karol Krycia: Mrużenie oczu jest takim pierwszym symptomem, który najczęściej skłania rodziców do tego, żeby zasięgnąć konsultacji okulistycznej. Natomiast podczas codziennej zabawy, możemy bawić się w ten sposób, że z małymi dziećmi bawimy się 'w piratów’, robimy sobie przesłonkę na oko. Jeżeli zauważymy, że dziecko małe chętnie zasłania jedno oczko, ale niechętnie zasłania drugie, już może być to symptomem dla rodzica, że jedno oko jest dla niego ważniejsze. Możliwe, że z tym drugim okiem jest jakiś problem. Może na to oko nie widzi. To jest prosta zabawa, która również nam pomaga później w terapii widzenia. Jeżeli mamy taki przypadek, że rzeczywiście powstaje uprzywilejowana droga wzrokowa z jednego oka, to drugie oko musimy wspomóc. Wspomagamy je w ten sposób, że to oko zdrowsze, prowadzące, zasłaniamy, rozwijamy wtedy tę drogę wzrokową. Dzieci często sprzeciwiają się tego typu formom leczenia, natomiast przemycając to w formie zabawy właśnie w wyspę piratów, dziecko nie czuje się stygmatyzowane w rodzinie, bo wszyscy: rodzice, rodzeństwo również są piratami. Również noszą przesłonkę na tym samym oku.
Kolejna przydatna rada, jeśli chodzi o wzrok nasz i naszych dzieci: Przepytajmy rodziców i dziadków, od kiedy zaczęli nosić okulary, w jakim wieku pojawiły się kłopoty ze wzrokiem.
Karol Krycia: Jak mawia moja teściowa: Genu sobie nie wydłubiesz. Jesteśmy kopiami naszych rodziców. Predyspozycje do występowania chorób, w tym również chorób oczu, są również uzależnione od tego, jakie te choroby były u naszych rodziców czy naszych dziadków. Jeżeli jakaś choroba wystąpiła u naszych przodków i jest zwiększone ryzyko wystąpienia tej choroby u nas, dlatego zadbajmy o rozmowę z rodzicami, z dziadkami, jeżeli jeszcze ich mamy. Nie tylko wspomnienia z młodości, ale również pytania typu: Babciu, od kiedy chorujesz np. na cukrzycę? Kiedy zaczęłaś nosić okulary? To są ważne rzeczy.
Często się zdarza, że przychodzą rodzice z dzieckiem z mocną wadą i tłumaczą, że zwlekali, bo syn/ córka nie chcą nosić okularów?
Karol Krycia: Oczywiście, to praktycznie jest nasz chleb powszedni w gabinetach natomiast potraktujmy te okulary jako formę leczenia i rozwoju zdolności widzenia. Rodząc się, dziecko nie widzi świata w taki sposób jak osoba dorosła. Tę zdolność widzenia rozwijamy przez lata. Jeżeli dziecko potrzebuje korekcji, żeby ta wiązka światła wpadała w gałce ocznej ściśle w określone miejsce, w miejsce ostrzejszego widzenia, w ten sposób pomagamy dziecku rozwijać widzenie.
Krótkowzroczność u dzieci. Metody leczenia wad
Metod leczenia wad wzroku jest dziś bardzo wiele. Posłuchajcie:
Jakie mogą być konsekwencje nieleczenia wady wzroku u dziecka?
Karol Krycia: W medycynie jest taka zasada, że narząd nieużywany lub używany nieprawidłowo ulega zanikowi. To jest też również widoczne u okulisty. Jeżeli ta wada będzie narastała coraz bardziej, w przypadku wysokiej krótkowzroczności mówimy o krótkowzroczności powyżej 6 dioptrii, ta zdolność rozdzielcza, oddalenie tych fotoreceptorów jest coraz większe od siebie, przez co nawet zakładając wyższą korekcję okularów, mocniejsze soczewki, jak pacjenci mówią grubsze, możemy nie osiągnąć pełnej ostrości wzroku (…).
Noszenie okularów kojarzymy z wiekiem. Czy w związku z plagą krótkowzroczności u dzieci może się to zmienić? Czy okulary to może być norma u 15-latków? Czy wszyscy będziemy nosić okulary?
Karol Krycia: Może nie wszyscy, to jest też podyktowane naszym podłożem genetycznym. Natomiast prędzej czy później każdy z nas będzie potrzebował korekcji okularów. Jeżeli dłużej pracujemy do bliskich odległości, szybciej tracimy zdolność akomodacji, czyli zdolność przerzucania uwagi z bliskich na dalekie odległości. Dlatego symptomatyczne jest, że osoby pracujące przy komputerze mówią, że pod koniec dnia bolą ich oczy. Rzadziej mrugamy, patrząc na monitor ekranowy. Dlatego częściej musimy też stosować leki nawilżające. Ja się śmieję w gabinecie, że tak jak w „Seksmisji” było: Weź pigułkę, weź pigułkę, to powinien być taki komunikat dla osób pracujących przy komputerze: Weź kropelkę, weź kropelkę.
Jeszcze przykład, że dobry wzrok można zachować do późnego wieku:
Karol Krycia: Jadąc dzisiaj tutaj do radia, przypomniałem sobie takiego pacjenta 70- letniego, który miał wyśmienity wzrok jeżeli chodzi o dalekie odległości, ale to były pułkownik wojskowy, który był snajperem. Jego zdolności widzenia były wykorzystane praktycznie zawodowo, to była taka osoba, która rzeczywiście w wieku 70 lat czytała na tych naszych tablicach na ponad jedynkę, czyli jeszcze niżej niż ten najniższy rządek, który jest przyjęty za normę. I oczywiście podejrzewam, że za 30 lat, jak się spotkamy w studiu, czy te dzieci, które miały 15 lat 30 lat temu, teraz jeszcze ktoś jest, ktoś, kto świetnie widzi? Jeżeli ktoś zadba o swój wzrok, będzie widział dobrze.
Masz swoje pytanie do naszego specjalisty? Napisz:
OKO-MED Nowoczesny Salon Optyczny
Kontakt
- Wodzisław Śląski, ul. Zamkowa 4 lok. 2
- tel. 530 440 832
Jak dojechać
Kontakt
- Godów ul. 1Maja 11 a (C.H. Krzyżok)
- tel. 883 915 890
Jak dojechać
OKO- MED w sieci
Partnerzy
Rodenstock
Rodzic sportowca