Zero złotych dla Cieszyna z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych. Miasto w niełasce rządu?
"Pieniądze dostały samorządy, które są związane z rządzącymi, nie jesteśmy ulubieńcami władzy"- komentuje burmistrz Cieszyna Gabriela Staszkiewicz. Opublikowano wyniki trzeciego naboru do Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych.
Kolejny raz pieniądze z Rządowego Funduszu Inwestycji Lokalnych (RFIL), które mają wspierać lokalne społeczności omijają Cieszyn. Z puli 191 mln zł rozdysponowanych w województwie śląskim, ani złotówka nie przypadła mieszkańcom Cieszyna. Zamiast merytoryki i obiektywizmu decyduje klientelizm i służalczość
– komentuje Przemysław Major, II zastępca burmistrz miasta. Przypomnijmy, że dotychczas ogłoszono dwa nabory w ramach RFIL. Miasto Cieszyn w każdym z nich brało czynny udział.
W ostatnim złożyliśmy 3 wnioski, każdy został solidnie uargumentowany i wnikliwie opisany.
– czytamy na stronie Cieszyna. Wiele samorządów się cieszy, ale są i takie, które nie rozumieją dlaczego nie otrzymały finansowego wsparcia na inwestycje:
Gabriela Staszkiewicz: Będziemy pytać o to według jakich kryteriów zostały przydzielone te środki. Po raz kolejny dostały samorządy, które wydaje się, że są bliżej związane z rządzącym obecnie obozem władzy. Być może nie jesteśmy ulubieńcami.
Cieszyn liczył na wsparcie kilku inwestycji:
Gabriela Staszkiewicz: Wnioskowaliśmy o wsparcie naszej inicjatywy nowego produkty transgranicznego: Przebudowa i modernizacja śródmieścia Cieszyna szlakiem Cieszyńskiego Tramwaju, to jest projekt, który zakłada rewitalizację samego śródmieścia, remont płyty rynku, remont głównej ulicy handlowej i zbudowanie takiej atrakcji turystycznej- upamiętnienia Cieszyńskiego Tramwaju. Drugi z projektów to był remont Książnicy Cieszyńskiej, to jest placówka naukowa, która znajduje się w Cieszynie i jest w pełni utrzymywana przez miasto Cieszyn.
Samorządowcy liczyli też na dofinansowanie modernizacji obiektów sportowych Uniwersytetu Śląskiego znajdujących się na cieszyńskim kampusie.
Miasto Cieszyn nie zamierza rezygnować z inwestycji, ale będzie musiało teraz szukać innego dofinansowania projektów.
Po niesmaku jaki miały samorządy, gdy rozstrzygnięto pierwszy nabór, wszyscy oczekiwali na działania ze strony Rządu RP oparte na merytorycznej ocenie oraz uzasadnieniu wniosków. Tak się znów nie stało.
-czytamy na stronie miasta.
Czytaj także:
