Zespół Szkolno-Przedszkolny nr 7 w Wodzisławiu w jednej siedzibie. Ale proces przenoszenia placówki potrwa

Zespół Szkolno-Przedszkolny nr 7 w Wodzisławiu wkrótce w jednym budynku

Po rozmowach, jakie władze miasta prowadziły z mieszkańcami, których pociechy uczą się w tej szkole, ustalono plan działania – mówi Mieczysław Kieca, prezydent Wodzisławia.

Mieczysław Kieca: Przeanalizowałem kwestie związane z orzeczeniami, które tam są, w tej placówce liczącej kilkaset dzieciaków i mamy ponad 60 dzieciaków z orzeczeniami. Przejrzałem wszystkie sale, które miałyby być przygotowane do rehabilitacji, do prowadzenia tych zajęć tak, aby jak najbardziej komfortowe warunki stworzyć pierwszakom. Nałożyliśmy sobie na to koszty, bo te sale muszą być gotowe, powstać muszą łazienki dla mniejszych dzieci, wygłuszenie pięter, przygotowanie tych sal o których wspomniałem, plus kwestia boiska – to jest największa inwestycja. W sumie koszt przeniesienia tej placówki to jest kwota dużo ponad milion zł. Trzeba znaleźć firmy, które to wykonają i trzeba się przygotować zawsze na pierwszego września.

Dlatego przenoszenie placówki z budynku na Tysiąclecia do budynku przy ulicy 26 Marca trzeba rozłożyć w czasie:

Mieczysław Kieca: Ten proces odbędzie się w roku przyszłym i zakończy się pełnym przeniesieniem na 1 września 2026 roku. Choć, oczywiście może być sytuacja, gdyby okazało się, że środki finansowe będą, że firmy remontowe dadzą radę, że będziemy to robić stopniowo. Ale na ten moment data, która jest uzgodniona – jest tą datą już kończącą ten proces zmiany. To 1 września 2026 roku. Damy pedagogom czas na rozmowy z rodzicami, jeżeli chodzi o nabór do pierwszych klas w nowym roku przyszłym szkolnym. (…)

Wciąż trwają rozmowy na temat przyszłości Przedszkola nr 5:

Mieczysław Kieca: Rodzice generalnie zadali bardzo ciekawe pytanie: czy możemy określić takie trendy naborowe w Wodzisławiu Śląskim? Które przedszkola w jakieś dłuższej perspektywie czasu rodzice wskazują jako przedszkole pierwszego wyboru? My przygotowujemy teraz taką analizę. Z drugiej strony chcemy nałożyć na to możliwości techniczne tych budynków. Czy jeżeli mielibyśmy taki trend, jeżeli chodzi o top przedszkola, to musimy sprawdzić czy możemy w tych przedszkolach uruchamiać więcej grup, czy jest w ogóle taka możliwość techniczna? I potem chcemy na to nałożyć jeszcze koszty remontów tych placówek w perspektywie bardzo długoletniej, czyli 5-7 lat, bo niektóre placówki już wiemy, wymagają remontów idących miliony złotych.

Mieczysław Kieca

I na tej podstawie władze miasta będą proponować zmiany w sieci przedszkoli, bo te są nieuniknione – podkreśla prezydent Mieczysław Kieca. Spadająca liczba urodzeń jest powodem, że niektóre budynki będą musiały być wyłączone z użytkowania. Czy to jest już perspektywa przyszłego roku?

Mieczysław Kieca: Nie odpowiem dzisiaj na to pytanie, bo wysłuchuję rodziców. Zwrócili wiele uwag na rzeczy, na które nie umiem odpowiedzieć. Ja wolę pracować na dokumencie, na analizie, na danych. Na to się umówiliśmy. Przedstawimy to sobie, nie każde rozwiązanie będzie w stu procentach dla każdego akceptowalne, zdaję sobie z tego sprawę, ale chcę wykonać tę pracę, do której umówiłem się z rodzicami. Nie stać nas na utrzymanie wszystkich budynków i małych oddziałów przedszkolnych. Takiej możliwości po prostu nie ma. I ja tak naprawdę myślę, że wszyscy to rozumieją. Teraz jest kwestia tak, aby wybrać jak najbardziej racjonalnie.

– kończy Mieczysław Kieca, prezydent Wodzisławia Śląskiego.

Czytaj także:

• Pirat drogowy wpadł w Wodzisławiu. Jechał Młodzieżową ponad „setką”
• Wodzisław Śląski: miasto dołoży do budowy kanalizacji na ul. Długiej, Grodzisko i Radlińskiej