Złodziej okradł domy w Żorach, a skradzione laptopy ukrył w… lodówce
Nawet 15 lat więzienia grozi 28-latkowi, któremu pszczyńscy kryminalni zarzucają popełnienie 2 włamań do domów jednorodzinnych w Żorach. Przestępstw dokonywał w warunkach tak zwanej recydywy. Podejrzany usłyszał łącznie 3 zarzuty. Teraz znów o jego losie zdecyduje sąd.
Policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Pszczynie pracowali nad sprawą naruszenia miru domowego. Sprawca wszedł na teren ogrodzonej posesji nie będąc do tego uprawnionym. W trakcie dalszych czynności stróże prawa ustalili, że 28-latek ma więcej na sumieniu…
W lipcu br. mężczyzna włamał się do domu jednorodzinnego w Żorach, skąd zabrał m.in. aparat fotograficzny, dwa obiektywy, biżuterię, pieniądze i inne przedmioty o łącznej wartości prawie 9 tys. zł.
W tym samym miesiącu mężczyzna włamał się również do innego domu, z którego wykorzystując nieuwagę mieszkańców, złodziej zabrał dwa laptopy i pieniądze o łącznej wartości ponad 10 tys. zł.
W wyniku przeprowadzonych czynności policjanci odzyskali część skradzionych łupów. Podczas przeszukania zajmowanego przez mężczyznę lokum stróże prawa znaleźli skradzione laptopy ukryte w lodówce. Sprzęt już został przekazany prawowitemu właścicielowi.
28-latek usłyszał zarzuty naruszenia miru domowego oraz dwóch kradzieży z włamaniem. Mężczyzna był już wcześniej wielokrotnie karany za włamania. Kodeks karny za kradzież z włamaniem w warunkach tzw. recydywy przewiduje karę do 15 lat pozbawienia wolności.
Czytaj także: