Radio 90 logo

MUZYKA WYBRANA DLA CIEBIE • Cieszyn 95.2 fm • Rybnik 90 fm Słuchaj Online Facebook YouTube Instagram

Żorscy radni powiedzieli NIE fedrowaniu pod miastem

Facebook Twitter

Rada Miasta Żor na wczorajszej (28.05.) nadzwyczajnej sesji odrzuciła wniosek Jastrzębskiej Spółki Węglowej w sprawie zmiany miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego miasta. W mieście nie chcą powrotu do górnictwa. Głosy sprzeciwu w tej sprawie pojawiają się już od chwili, kiedy padła propozycja JSW.

Jastrzębska Spółka Węglowa chce wydobywać węgiel pod Żorami. Władze miasta mówią stanowcze NIE. Chodzi o kopalnię Borynia, której koncesja na wydobycie kończy się za 12 lat, jeżeli zostaną udostępnione nowe pokłady na złożu Żory Warszowice, przetrwa ona do 2040 roku.

Rada Miasta wczoraj spotkała się na sesji nadzwyczajnej, większością głosów postanowiono również, że nie odbędzie się referendum lokalne w sprawie eksploatacji węgla przez JSW na terenie Żor. To słuszna decyzja – uważa Dariusz Domański zastępca przewodniczącego Rady Miejskiej:

Nie wchodzimy w ryzyko utraty terenu, który można wykorzystać na inwestycje. Tego typu działania górnicze Jastrzębskiej Spółki Węglowej odstraszają potencjalnych inwestorów. Raz dane zielone światło ze strony miasta Jastrzębskiej Spółce Węglowej, spowoduje konsekwencje w postaci następnego rozszerzenia w przyszłości najbliższej tych terenów pod fedrunek.

Żory mają inną wizję rozwoju – dodaje radny Domański:

To już było kiedyś, już to kiedyś przeżywaliśmy. Teraz mielibyśmy tą wizję miasta, która jest realizowana od kilkunastu ładnych lat – miasto Żory mieści się w rankingach najlepiej rozwijających się miast tej wielkości w Polsce i myślę, że jak ten zrównoważony rozwój miasta daje temu miastu szansę na przyszłość.

Decyzja żorskich samorządowców komplikuje rozwój JSW. W kopalni Borynia, koncesja na wydobycie kończy się za 12 lat. W kopalniach jastrzębskiej spółki pracuje około 2,5 tysiąca mieszkańców Żor.

Najnowsze

R E K L A M A

Polecamy dzisiaj