Żory: Nie żyje 24-latka. Co się stało?
Strażacy mówią: to nie czad był przyczyną śmierci. Co w takim razie stało się wczoraj (8.01.) w mieszkaniu jednego z bloków na osiedlu Korfantego? Wyjaśni z pewnością sekcja zwłok, którą zarządził prokurator.
Ratownicy zostali wezwani po godz. 23.00. 24-latka poszła do łazienki, ale kiedy nie wychodziła zbyt długo, zaniepokoiło to jej matkę, która znalazła córkę i natychmiast zadzwoniła po pomoc. Trwająca godzinę reanimacja nie przyniosła skutku, kobieta zmarła. Strażacy sprawdzili, czy w mieszkaniu nie ulatnia się tlenek węgla, urządzenia pomiarowe nie pokazały wysokiego stężenia, jak powiedział nam rzecznik żorskiej straży pożarnej, Krzysztof Kuś: przyczyna śmierci musiała być inna niż zatrucie czadem.