Żory: Okradły, a potem obiecały modlitwę
Okradły emerytkę, a na koniec obiecały modlitwę. Dwie kobiety okazały się zwykłymi oszustkami i złodziejkami. Wczoraj (3.11.) do drzwi jednego z mieszkań na osiedlu Księcia Władysława w Żorach, zapukała kobieta, która trzymała w ręku koc.
Otworzyła jej 78-latka i usłyszała prośbę o możliwość pozostawienia go, gdyż sąsiadki, która miała go zakupić, nie ma w domu. Zanim gospodyni zdążyła się odwrócić, nieznajoma weszła do środka. Poprosiła także o kartkę, by zostawić dla kupującej wiadomość. Po chwili w mieszkaniu pojawiła się inna kobieta, przedstawiła się jako siostra pierwszej. Skarżyła się na serce i poprosiła o coś do jedzenia.
78-latka udała się do kuchni, by przygotować posiłek. Gdy wróciła z jedzeniem, okazało się, że goście właśnie wychodzą, a kanapki wezmą do autobusu. Gospodyni, tknięta złym przeczuciem sprawdziła i okazało się, że nie ma kilku banknotów. Wybiegła za nimi, kobiety wróciły do mieszkania, rzekomo po zostawiony koc. Obiecały także modlitwę. Niestety podczas powtórnych odwiedzin z mieszkania 78-latki zniknęły kolejne pieniądze, podobnie jak bez śladu zniknęły oszustki, które okradły emerytkę na blisko tysiąc złotych.
Wokół Ciebie dzieją się rzeczy ważne lub zabawne?
Nakręciłeś ciekawy film, zrobiłeś dobre zdjęcie?
Interesuje nas wszystko, co interesuje Ciebie i co dla Ciebie jest ważne.
Napisz do nas TUTAJ!
Czytaj także:
