Został postrzelony, bo zwrócił uwagę
Zwrócił uwagę piratom drogowym, został postrzelony z wiatrówki. 37-latek zareagował, kiedy w rejonie skrzyżowania ulicy Matejki z Krótką w Radlinie, zauważył dwa samochody poruszające się z nadmierną prędkością i w małej odległości od siebie.
Mężczyzna stukając się po głowie zwrócił uwagę na ich agresywną i niebezpieczną jazdę. Wydarzenia szybko nabrały dramatycznego przebiegu. Drugi z pojazdów zatrzymał się, wysiadł z niego pasażer, pytając 37-latka czy ma jakiś problem. Gdy mężczyzna odpowiedział, że nie podoba mu się zbyt szybka jazda po ulicy, w okolicy której przebywają dzieci, wtedy 23-latek sięgnął po pistolet i zaczął strzelać w jego kierunku.
Poszkodowany trafił do szpitala, gdzie stwierdzono u niego 7 ran postrzałowych w tym na plecach, kciuku, przedramieniu i w rejonie lewego oczodołu. W niektórych ranach wciąż znajdowały się śruty. W chwili zdarzenia 8-letni syn mężczyzny stał kilka metrów za tatą i był na linii strzału. Na szczęście jemu nic mu się nie stało. Okazało się, że agresywny pasażer był już karany za rozboje, został tymczasowo aresztowany. Grozi mu co najmniej 5-letni pobyt w więzieniu.
