Zwycięstwem zakończyli rok siatkarze Jastrzębskiego Węgla
Wczoraj (22.12.) siatkarze z Jastrzębia pokonali na wyjeździe Trefl Gdańsk 3:1.
Dwa pierwsze sety wygrali pewnie do 18 i 14, w trzecim gospodarze zwyciężyli 25:23, ale czwarta partia ponownie należała do „pomarańczowych”, którzy zakończyli ją wynikiem 25:19 i sięgnęli po komplet trzech punktów. Co ciekawe była to 10-ta kolejna wygrana Jastrzębskiego Węgla biorąc pod uwagę mecze w PlusLidze i Lidze Mistrzów.
Po spotkaniu cieszył się libero zespołu, Jakub Popiwczak:
Rozgrzewając się dzisiaj usłyszałem, że ostatnie spotkanie przegraliśmy bodajże 12 listopada, cieszę się, że przez taki długi okres czasu, z różnymi problemami po drodze, kontuzjami, zmianami szkoleniowców, udało nam się wytrwać w tej serii do końca roku i ten wymagający okres pod względem fizycznym, ale też psychicznym, bo gra tak wielu meczów jest naprawdę wymagająca, udało się dotrwać z dobrym bilansem. Cieszymy się, rozjeżdżamy się na święta w dobrych humorach, o to też chodziło, bo wiedzieliśmy, że w Gdańsku nie będzie łatwo.
Zadowolony z kolejnej wygranej był także atakujący zespołu z Jastrzębia, Dawid Konarski:
Udało się, myślę, że w pełni zasłużenie, pokazaliśmy to dzisiejszą grą, ze jesteśmy w dobrym rytmie, gramy dobrą siatkówkę, to potwierdziliśmy dzisiaj, to 10 zwycięstwo z rzędu, kolejne 3 punkty. Troszeczkę przewagi zrobiliśmy nad piątym zespołem w tabeli (…). W tym roku już więcej nie dało się zrobić.
Najlepszym zawodnikiem meczu wybrany został rozgrywający Jastrzębskiego Węgla, Lukas Kampa. Teraz siatkarze będą mieli kilka dni wolnego. W połowie stycznia zagrają mecz Pucharu Polski, przeciwnik i miejsce rozegrania spotkania na razie nie są znane. Zespół który wygra awansuje do Final Four tych rozgrywek.
Trefl Gdańsk – Jastrzębski Węgiel 1:3 (18:25, 14:25, 25:23, 19:25)
Trefl Gdańsk: Filipiak, Janusz, Crer, Mordyl, Halaba, Schott, Olenderek (libero) oraz Janikowski, Urbanowicz, Sasak, Jakubiszak, Grzyb, Pawlun
Jastrzębski Węgiel: Konarski, Kampa, Gladyr, Vigrass, Fromm, Fornal, Popiwczak (libero) oraz Szalacha, Rusek, Bucki
MVP: Lukas Kampa.