Idą silne opady deszczu, możliwe także burze
Od Beskidów i Cieszyna, przez Wodzisław Śląski aż po Rybnik. Ostrzegamy za synoptykami: idzie front z dużymi opadami deszczu, od 30 do 40 mm, mogą także wystąpić burze.
Od Beskidów i Cieszyna, przez Wodzisław Śląski aż po Rybnik. Ostrzegamy za synoptykami: idzie front z dużymi opadami deszczu, od 30 do 40 mm, mogą także wystąpić burze.
Jak mówiliśmy w Radiu 90: to było kolizyjne popołudnie na naszych drogach. Trudne warunki do jazdy nasiliły się popołudniu. W Rydułtowach na ulicy Strzody, na łuku mazda wypadła z drogi i uderzyła w drzewo. Mniej więcej w jednym czasie doszło też do trzech zdarzeń w Jastrzębiu i Pawłowicach.
Wczoraj (20.10.) po godzinie 19.00 strażacy zostali wezwani na ulicę Kłosową. Tam jak wynikało z relacji jednego z mieszkańców ulica została zablokowana przez ziemię i kamienie. Deszcz z sąsiedniego zbocza wypłukał odcinek na długości około 5 metrów.
W naszym województwie prądu pozbawionych jest ponad półtora tysiąca odbiorców. Wichura uszkodziła 5 stacji średniego napięcia w powiecie cieszyńskim i jedną w Pawłowicach. W związku z tym 270 odbiorców nie ma prądu w gminie Zebrzydowice, 75 w gminie Brenna i ponad 80 w Pawłowicach.
Podobnie zresztą jak w piątek, już na początku weekendu w tym miejscu regionu strażacy pompowali wodę, usuwali drzewa powalone na drogi, na ulicy Cysterskiej konar przygniótł auto terenowe. Nikogo - na szczęście - nie było w środku.
W wielu miejscach nad regionem wczoraj (25.07.) popołudniu przeszły burze, którym towarzyszyły obfite opady deszczu. Tak było również na Śląsku Cieszyńskim. Tam deszcz najbardziej dał się we znaki mieszkańcom Strumienia. W piwnicach wielu budynków pojawiła się woda, w kilku przypadkach potrzebne były strażackie pompy.
Nad regionem mogą pojawić się burze z obfitym deszczem i gradem - ostrzegają synoptycy. Centralne Biuro Prognoz Meteorologicznych w Krakowie przewiduje, że od 17.00 tego popołudnia do 2.00 w nocy nad województwem śląskim mogą wystąpić obfite opady deszczu oraz burze z gradem. Wiać może nawet z prędkością 70 km/h.
Trudna sytuacja panuje zwłaszcza w powiecie cieszyńskim. Policja apeluje, by zdjąć nogę z gazu, drogi są śliskie, jest niebezpiecznie. Jak powiedział nam Rafał Domagała, rzecznik cieszyńskiej policji, w Ogrodzonej na pasie w stronę granicy doszło do stłuczki, w tym miejscu mogą występować utrudnienia w ruchu.
Mimo dotychczasowych intensywnych opadów deszczu, stan rzek w naszym regionie nie powinien nikogo niepokoić. Synoptycy zapowiadają jednak, że padać będzie jeszcze mocniej co najmniej przez 36 godzin aż do piątkowego poranka. Sytuacja hydrologiczna może więc ulec zmianie.
W usuwaniu szkód pomagali strażacy. Przy ulicy Boryńskiej do wykopu, po podmyciu gruntu obsunęło się auto, na budynek przewróciło się drzewo. Trzeba było także zabezpieczyć dwa dachy domów, które ucierpiały w czasie nawałnicy sprzed dwóch tygodni.
Trwa wielkie sprzątanie po wczorajszej nawałnicy. Straty są ogromne, dlatego też usuwanie skutków wichury i gradobicia potrwać może nawet kilka dni. Padający od kilku godzin deszcz nie ułatwia tego zadania.
Centralne Biuro Prognoz Meteorologicznych w Krakowie przewiduje dalsze opady deszczu. Miejscami wystąpią również burze i znów lokalnie z opadami gradu. Spadnie do 40 milimetrów wody. W czasie burz wiatr wiać będzie w porywach do 70 km/h.