Miał ponad promil alkoholu i proponował łapówkę. 23-latka w miniony weekend na osiedlu Korfantego zatrzymała żorska policja. W czasie kontroli okazało się, że mężczyzna był pijany. Badanie alkomatem wykazało u niego blisko 1,3 promila w wydychanym powietrzu.

Najpierw próbował potrącić policjanta, a potem wręczyć łapówkę. Zdarzenie miało miejsce na ulicy Wyzwolenia w Zwonowicach. Kierowca mercedesa nie zatrzymał się do kontroli, odjeżdżając chciał potrącić interweniującego policjanta. Mundurowi ruszyli w pościg. 35-letni mieszkaniec Żywocic został zatrzymany, jednakże w dalszym ciągu nie stosował się do poleceń stróżów prawa.

W środę (7.11) około 16.30 na ulicy Raciborskiej w Raszczycach patrol zatrzymał do kontroli Volkswagena Golfa. Gdy mundurowi zorientowali się, że 30-letni kierowca auta jest pijany usłyszeli propozycję wręczenia łapówki. Mężczyzna chciał im dać 5 tysięcy złotych, by go puścili i "zapomnieli" o sprawie.

Jak mówią w wodzisławskiej drogówce takiego przypadku jeszcze nie było. W czwartek (25.10.) około 19.00 na ulicy Ofiar Terroru w Rydułtowach, patrol zatrzymał do kontroli volkswagena. Gdy policjanci podeszli do pojazdu i otworzyli drzwi, ze środka... wypadł kierowca.

Wodzisławscy policjanci zatrzymali w czwartek (27.09) 18-latka, który najpierw w Gorzycach na ul. Bogumińskiej spowodował wypadek z udziałem motorowerzysty i uciekł, pozostawiając bez pomocy 17-letniego chłopca. Kilka minut później wylądował w rowie i dachował.

Na szczęście nikt nie ucierpiał. Zdarzenie miało miejsce w minioną sobotę (22.09.) na osiedlu Gwarków w Żorach. Po 14.00 kierowca samochodu osobowego, cofając staranował ogrodzenie i wjechał na teren placu zabaw.

W niedzielę (23.09.) około 19.00, jadący ulicą Żorską Ford Eskort najechał na tył jadącego przed nim Volkswagena Passata, który następnie uderzył w tył Volkswagena Tourana. Kierowca Passata zjechał na lewy pas ruchu i zderzył się z jadącym z przeciwnego kierunku BMW. Sprawca, kierowca Forda, był pijany.

Alkohol przyczyną wypadku w Jastrzębiu-Zdroju. Blisko 4 promile w organizmie miał 28-latek, który wjechał samochodem do rowu. Do zdarzenia doszło w sobotę (15.09.) po 17.00, na ulicy Wodzisławskiej. Kierujący Fordem Pumą, jastrzębianin stracił panowanie nad pojazdem, zjechał na pobocze drogi, po czym wpadł do rowu. Z ogólnymi obrażeniami ciała trafił do szpitala, podobnie jak podróżująca z nim 38-letnia kobieta.

"Po wypiciu alkoholu, nie należy prowadzić żadnego pojazdu: samochodu, roweru, motocykla!". Od tej reguły nie ma wyjątków. Raciborscy policjanci po raz kolejny apelują do kierowców o rozsądek, podając przykład niechlubnego rekordzisty, który spowodował kolizję na ulicy Karola Miarki.

W środę (29.08) po 23.00 na ulicy Dąbrowskiego w Żorach, kierujący fordem fiesta 36- latek uderzył w autobus, a później uszkodził znak drogowy. Dalszą jazdę udaremnili mu pracownicy jednej z miejscowych firm ochroniarskich. Jak się okazało mężczyzna miał we krwi blisko 3 promile alkoholu.

Pijanego sprawcę dwóch kolizji zatrzymali policjanci w Cieszynie. W sobotę (18.08) po godzinie 12-tej jadący ulicą Górną w Cieszynie Fiat zjechał na przeciwny pas drogi i zderzył się z prawidłowo jadącą Toyotą.

W środę (08.08) jadący Aleją Piłsudzkiego w Jastrzębiu funkcjonariusz zauważył pojazd, którego kierowca niepewnie jechał drogą. Policjant wezwał patrol i pojechał za samochodem.