43-latek z Żor nękał byłą partnerkę
Ponad 800 niechcianych połączeń, jeszcze więcej SMS-ów i blisko 500 wiadomości głosowych wysłał 43-letni stalker do swej byłej partnerki.
Ponad 800 niechcianych połączeń, jeszcze więcej SMS-ów i blisko 500 wiadomości głosowych wysłał 43-letni stalker do swej byłej partnerki.
Okazało się, że mężczyzna był pijany. Wszystko zakończyło się szczęśliwie, choć w obliczu ostatnich wydarzeń w Europie, żorzaninie wystraszyli się nie na żarty. Mężczyzna szedł środkiem osiedla 700-lecia i wymachiwał przedmiotem przypominającym broń. Zareagował 32-letni mieszkaniec Żor i zwrócił mu uwagę. Niestety 56-latek obrzucił go lawiną obelg i zagroził, że zastrzeli.
Przed nami kolejny groźny front atmosferyczny. Synoptycy prognozują i ostrzegają. Będą burze z opadami deszczu do 25 - miejscami do 35 mm - oraz z porywami wiatru do 80 km/h. Lokalnie grad. Wszystko to popołudniu i wieczorem.
Mowa o 34-letniej mieszkance Żor. Wczoraj o interwencję w jednym z mieszkań w dzielnicy Kleszczówka poprosił pracownik socjalny, pod którego opieką jest rodzina. Matka, pod której opieką był 13-letni syn, ledwo stała na nogach. Policjanci, którzy przybyli na miejsce przebadali kobietę na zawartość alkoholu.
Jutro (2.06.) dzieci i młodzież zamanifestują solidarność i wsparcie dla osób chorych, promując przy tym ideę opieki hospicyjnej oraz wolontariatu. Marsz Nadziei wyruszy o godzinie 11:15 sprzed siedziby Hospicjum im. Jana Pawła II, przy ul. Promiennej 4. Następnie ul. Okrężną, Boryńską, Górnym Przedmieściem – przez Rynek i ul. Szeptyckiego przejdzie do Domu Kultury.
Włamywacze znów dali o sobie znać w Żorach. W ostatnich dniach okradziono mieszkania na osiedlu Pawlikowskiego oraz na Księcia Władysława.
Tlenek węgla groźny nie tylko w okresie grzewczym. W ostatnich dniach strażacy kilka razy byli wzywani do mieszkań, w których włączały się czujki czadu. Wszystko w związku z upalnymi dniami. Tak było w Żorach gdzie w poniedziałek na osiedlu Władysława trzyosobowa rodzina, matka i jej dwie córki podtruły się tlenkiem węgla.
W poniedziałek (29.05) podczas opróżniania kontenera na odzież używaną na osiedlu Powstańców znaleziono zwłoki czworonoga. Miał on na szyi zaciśniętą plastikową opaskę, a pysk owinięty taśmą samoprzylepną.
Na psa natknęli się pracownicy, gdy opróżniali kontener na używaną odzież znajdujący się przy jednym z bloków na osiedlu Powstańców Śląskich. Pozostawili go przy śmietnikach do czasu przybycia patrolu. Martwe zwierzę miało na szyi zaciśniętą plastikową opaskę i owinięty taśmą samoprzylepną pysk. Zwłoki zwierzęcia zostały zabezpieczone i przekazane do badań.
Zdarzenie miało miejsce w piątkowe (26.05.) popołudnie na ulicy Ździebły. Kierowca samochodu osobowego wyjeżdżał z prywatnej posesji na drogę, wycofując. Jadący ulicą inny pojazd zatrzymał się, by przepuścić auto. Nie zrobił tego motocyklista, który wyminął stojący samochód, a następnie uderzył w wycofujący pojazd.
Żorscy radni nie mieli żadnych wątpliwości i jednogłośnie zagłosowali za udzieleniem go Waldemarowi Sosze. Wczoraj (25.05.) odbyła się absolutoryjna sesja, na której Prezydent Miasta zaprezentował sprawozdanie z wykonania budżetu, przedstawiając najważniejsze realizowane w mieście inwestycje.
Szczególnie zależy im na rozmowie z mężczyzną spacerującym z psem wczoraj (25.05.) Aleją Otto Sterna kilka minut przed 21.00. Wtedy młody mężczyzna został zaatakowany przez trzech napastników. Przewrócili go na ziemię, okładali pięściami i kopali po głowie. W pewnym momencie pokrzywdzonemu udało się uwolnić i uciec w bezpieczne miejsce.