Policjantom, którzy nie chcieli go podwieźć do domu, groził wyrzuceniem z pracy
W Żorach mężczyzna wtargnął na jezdnię, zatrzymał radiowóz jadący na pilną interwencję, kopnął w jego drzwi i zażądał, by policjanci odwieźli go do domu. Gdy ci odmówili zagroził, że ich zwolni, a potem odnajdzie po służbie i "załatwi".