Był wstrząs. Na szczęście bez poszkodowanych
Znowu mocno zatrzęsło ziemią w regionie. Kilka minut przed 11-tą doszło do wstrząsu w kopalni ROW, ruch Rydułtowy.
Znowu mocno zatrzęsło ziemią w regionie. Kilka minut przed 11-tą doszło do wstrząsu w kopalni ROW, ruch Rydułtowy.
W nocy znów zatrzęsła się ziemia w Rydułtowach i okolicach. Dzwoniliście i pisaliście do Radia 90 w tej sprawie. Sprawdziliśmy, to był wstrząs wysokoenergetyczny, który był mocno odczuwalny na powierzchni. Doszło do niego w kopalni ROW Ruch Rydułtowy przed godzina czwartą rano, na najniższym eksploatowanym poziomie kopalni, 1150 metrów pod ziemią.
Jeden nie żyje, a ośmiu górników zostało rannych. To tragiczny bilans wstrząsu w kopalni Rydułtowy. Doszło do niego we wtorek (22.01.), pół godziny przed północą. Akcja ratownicza zakończyła się w środę przed południem.
Ratownicy zakończyli już akcję w kopalni Rydułtowy. Około 10.00 udało im się wydobyć ciało górnika na powierzchnię. To ofiara wczorajszego (22.01.) wstrząsu, do jakiego doszło około 23.30, ponad kilometr pod ziemią.
Górnik, który zginął w kopalni Rydułtowy to mieszkaniec Wodzisławia, miał 44 lata i ponad 20- letni staż pracy w górnictwie- informuje Tomasz Głogowski, rzecznik Polskiej Grupy Górniczej. W kopalni Rydułtowy- Anna doszło do wstrząsu, w którym jeden górnik zginął, ośmiu zostało rannych. "To natura. Takich wstrząsów nie da się przewidzieć" - powiedział Radiu 90 Tomasz Głogowski.
Ratownicy dotarli już do górnika, który zginął w kopalni Rydułtowy. Będą go wydobywać na powierzchnię. Tuż przed północą doszło do silnego wstrząsu, w którym rannych zostało 8 górników. Zostali oni przewiezieni do szpitalu w Rybniku, Wodzisławiu i Jastrzębiu. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.