Musielak do Częstochowy, Woryna zostaje
W jakim składzie i w której lidze pojadą w przyszłym roku żużlowcy ROW-u Rybnik? Wciąż nie ma jasnych odpowiedzi na te pytania. Niepewna przyszłość klubu, który został zdegradowany do pierwszej ligi, choć walczy jeszcze w sądzie, powoduje, że żużlowcy występujący w zakończonym sezonie w Rybniku rozglądają się za nowymi pracodawcami.
Jest już praktycznie przesądzone, że w przyszłym sezonie w ROW-ie nie zobaczymy Tobiasza Musielaka. Jak informuje ekstraligowy Włókniarz Częstochowa, klub ustalił warunki kontraktu z zawodnikiem i w przyszłym miesiącu ma on złożyć swój podpis pod umową i zostać „lwem”. „Z takimi sytuacjami musimy się liczyć” – mówi prezes ROW-u Rybnik, Krzysztof Mrozek:
Jacy zawodnicy jeszcze odejdą z klubu, a kto zostanie na kolejny sezon? Jedno jest pewne, bez względu na to, w której lidze startował będzie ROW Rybnik, w zespole pozostanie jego kapitan, Kacper Woryna. Z tego faktu bardzo zadowolony jest prezes Mrozek:
Dodajmy, że w tym miesiącu rybnicki klub podsumował zakończony sezon. Podczas tradycyjnego spotkania wręczono węglowe statuetki Rekina. Kibice, którzy oddawali swoje głosy w plebiscycie przeprowadzonym na oficjalnej stronie internetowej klubu zdecydowali, że we wszystkich trzech kategoriach: Junior Roku, Zawodnik Roku i Objawienie Roku, tryumfował Kacper Woryna.