W samo południe zakończył się egzamin z języka obcego. W czwartek (24.04.) młodzi ludzie musieli zmierzyć się z matematyką i przedmiotami przyrodniczymi, a w środę z przedmiotami humanistycznymi.

Trema czasami paraliżuje. Wczoraj (23.04.) gimnazjaliści przystąpili do egzaminów z przedmiotów humanistycznych.

Nieważne ile masz lat, nieważne jak dobrze grasz. Nędza zakłada własną orkiestrę dętą. Prowadzenie zespołu powierzone zostało Krzysztofowi Fulneczkowi. Poszukiwane są przede wszystkim osoby grające na instrumentach dętych, ale też perkusji, gitarze, czy instrumentach klawiszowych, które miałyby stworzyć sekcję rytmiczną.

Nędza zaprasza panie, nie tylko z terenu gminy, na kurs samoobrony. Darmowe zajęcia zaplanowano w sali gimnastycznej miejscowej szkoły. Poprowadzą je instruktorzy z raciborskiego ośrodka Aikido. Przekonują oni, że by się obronić w razie ataku, nie jest potrzebna ani siła, ani kondycja, wystarczy świadomość i znajomość kilku zasad.

Radni Gminy Nędza uchwalili nowe, niższe opłaty za śmieci. Mieszkańcy mniej zapłacą już od stycznia - stawki za segregowane śmieci wyniosą od 10 zł do 6 zł, w zależności od liczby mieszkańców danej nieruchomości.

Nie ma prądu? Winne... bobry. Tak było wczoraj (24.11.) w Nędzy. Strażacy dostali zgłoszenie o powalonym drzewie, które spadło na linie niskiego napięcia. Po przyjeździe na miejsce okazało się, że drzewo przewróciło się, bo jego pień został nadgryziony przez bobry. Zerwane zostały przewody.

Wczoraj (17.07.) około godziny 10.00 raciborscy policjanci otrzymali informację, że dyżurny nastawni w Nędzy jest pijany. Funkcjonariusze natychmiast udali się na miejsce i skontrolowali stan trzeźwości mężczyzny. Okazało się, że 44-latek miał w organizmie 2,8 promila alkoholu.

Urzędnicy z Nędzy postanowili dokarmiać bociany. Przedłużająca się zima spowodowała, że ptaki nie mają co jeść. W gminie są trzy gniazda bocianie: w Babicach, Górkach Śląskich i Łęgu. Żyją w nich w sumie trzy bociany.

Mieszkaniec Górek Śląskich trafił do szpitala po tym jak w jego mieszkaniu doszło do pożaru. O pożarze w bloku przy ulicy Jasnej strażacy zostali powiadomieni w sobotę (1.12.) po godzinie 19.00. Jak ustalili specjaliści lokator sam zaprószył ogień.

Dzięki reakcji mieszkanki Nędzy, udało się uratować rannego rybołowa. Kobieta znalazła ptaka i wezwała policję, mundurowi zaś powiadomili odpowiednie służby. Na miejsce przyjechał pracownik Leśnego Pogotowia ze Schroniska dla Dzikich Zwierząt z Mikołowa.

Skrajna głupota czy nieodpowiedzialność? Mieszkaniec Nędzy jeździł na rowerze i podpalał ściółkę w lesie przylegającym do ulicy Rogol. Wszystko działo się w sobotę (19.05), przed godziną 19.00. Mężczyzna podłożył ogień w 3 miejscach, gdy się rozniecał, wtedy go gasił. W sumie spłonęło 17 arów leśnego poszycia.