Pożar lasu przy Wielopolskiej w Rybniku
To nie był duży ogień, ale trudny, bo wybuchł na terenach torfowych. Strażacy jechali tam wczoraj (28.05.) dwukrotnie i razem z leśnikami musieli przekopać kawałek terenu.
To nie był duży ogień, ale trudny, bo wybuchł na terenach torfowych. Strażacy jechali tam wczoraj (28.05.) dwukrotnie i razem z leśnikami musieli przekopać kawałek terenu.
Mija 25 lat od tragicznego pożaru w Kuźni Raciborskiej. Ćwierć wieku temu spłonęło 10 tysięcy hektarów lasów, w płomieniach zginęło dwóch strażaków, śmierć pod kołami jednego z wozów strażackich poniosła także młoda kobieta.
Ponad 10 tysięcy osób zaangażowanych w walkę z ogniem, w ciągu zaledwie kilku dni spłonęło 10 tysięcy hektarów lasów w okolicy Kuźni Raciborskiej. Od tych dramatycznych wydarzeń mija 25 lat.
W 1992 roku w ciągu zaledwie kilku dni spłonęło 10 tysięcy hektarów. Ogień zauważono w pobliżu miejscowości Solarnia, przy torach kolejowych łączących Racibórz z Kędzierzynem-Koźlem. Prawdopodobnie spowodowały go iskry z zablokowanych kół przejeżdżającego pociągu, a gwałtownemu rozprzestrzenianiu się ognia sprzyjały panująca susza i temperatura dochodząca do 40 stopni Celsjusza.
Tylko dzięki natychmiastowej reakcji ratowników udało się go szybko opanować. Wczoraj (03.07.) po godzinie 15.00 z jednej z wież obserwacyjnych dostrzeżono dym wydobywający się z kompleksu leśnego pomiędzy Kuźnią Raciborską a Rudą Kozielską. Natychmiast powiadomiono strażaków.
Raciborska prokuratura umorzyła śledztwo w sprawie pożaru 16 hektarów lasu w Nadleśnictwie Rudy Raciborskie. Doszło do niego 25 kwietnia tego roku, to było największe tego typu zdarzenie od 1992 roku. Z ogniem przez ponad dobę walczyło siedem zastępów Państwowej Straży Pożarnej i ponad 40 zastępów OSP.
Pożar lasu w Rudach Raciborskich opanowany - tak informują raciborscy strażacy. Ogień wybuchł dziś przed godziną 14.00 na terenie dawnego pożarzyska.
Sobota (20.04.) spokojna, bo wcześniej zanotowano opady. Gdy tylko ziemia wyschła podpalacze nieużytków znów dali o sobie znać. Najwięcej pożarów traw odnotowano w powiecie wodzisławskim - to 14 wyjazdów, rybnickich ratowników do gaszenia nieużytków wzywano w niedzielę (21.04.) 10 razy.
To było podpalenie. Strażacy nie mają wątpliwości co do przyczyn pojawienia się ognia w lesie w Suminie. Wczoraj (6.07) po 17.00 palił się młodnik w leśnictwie Szczotki. Spłonął jedne hektar upraw. Straty oszacowano na 10 tysięcy złotych.