"Nie ma już wycieku substancji ropopochodnej do zbiornika wodnego w Żorach tzw. Osinioka" - mówi żorska straż pożarna, która kończy trwającą kilka miesięcy akcję. Rozpoczęła się w połowie grudnia ubiegłego roku, tylko w styczniu strażacy wypompowali ze zbiornika 18 tysięcy litrów zanieczyszczeń. Prawdopodobnie trafiły tam z pobliskiej stacji paliw.

Skąd się bierze smog w Rybniku? Konferencja naukowa w Rybniku - pod takim właśnie tytułem - w dużej mierze odpowiedziała na to pytanie. Gorzej było z odpowiedzią na pytanie, co zrobić, by skutecznie walczyć ze smogiem. Dlaczego Rybnik jest jednym z najbardziej zanieczyszczonych miast w Polsce?

Nad Cieszynem, po polskiej i po czeskiej stronie, unosi się smog. Wczoraj (24.01.) po naszej stronie granicy wartość stężenia pyłu zawieszonego przekroczona była o 200%. Sytuacja dotyczy też Rybnika i Wodzisławia. Normy we wszystkich tych miastach przekroczone są parokrotnie.

"W grudniu, w Rybniku, mieliśmy chyba tylko pięć dni bez przekroczeń dopuszczalnych poziomów pyłu zawieszonego, natomiast zawartość pyłów przekraczała - były takie dni - ponad 2000 mikrogramów na metr sześcienny, przy dopuszczalnej 50 mikrogramów."

Od ponad trzech tygodni trwa usuwanie zanieczyszczeń z tzw. Osinioka, zbiornika wodnego w Żorach. W połowie grudnia odkryto w wodzie substancję ropopochodną. Nie wiadomo, kto odpowiada za całą sytuację, trwa śledztwo w tej sprawie. Natomiast strażacy intensywnie pracują, by oczyścić staw.

Będzie prokuratorskie śledztwo w sprawie zanieczyszczenia stawu w Żorach. Przypomnijmy: od poniedziałku (17.12.) strażacy zbierają substancję na zbiorniku Osiniok przy Owocowej. O tym, że prawdopodobnie substancja ropopochodna przedostała się także do płynącej obok rzeki Ruda powiadomił służby anonimowy rozmówca.

Wydaje Ci się, że pozbywasz się śmieci, spalając je w piecu? Nic bardziej mylnego! Ponieważ ulegają zniszczeniu w zbyt niskich temperaturach (200 - 500 st.), w spalinach powstaje wiele groźnych dla zdrowia zanieczyszczeń. Ostatecznie toksyny wracają do nas w produktach, które spożywamy...

Chodzi o ciek wodny biegnący wzdłuż granicy polskiej z Czechami, który wpada do Odry. Przed północą czescy ratownicy zauważyli zanieczyszczenie Pstiny, która jest dopływem polskiej Psiny. Jak przypuszczają ktoś wpuścił do rzeczki zawartość szamba.

"To jakaś emulsja"- mówi Radiu 90 Agata Serafin, szefowa inspektorów ochrony środowiska w Bielsku- Białej, którzy sprawdzają co zanieczyściło Bobrówkę w Cieszynie. Zanieczyszczenie, na odcinku wzdłuż ulicy Dojazdowej, zauważono już w piątek (10.08) popołudniu. Strażacy ustawili zastawki, które mają wyłapać niechciane substancje.

Półtorej tony samego oleju i trzy tony oleju zmieszanego z wodą. Od środy (6.06) rybniccy strażacy prowadzą akcję na Nacynie. Dokładnie na terenie zbiornika przepompowni przy Rudzkiej zaobserwowano wyciek substancji.