Alarm bombowy w Żorach. Dowcipnisia szuka teraz policja
Alarm bombowy w Żorach wszczęto w wigilijne popołudnie. Ktoś twierdził, że bomba została podłożona na osiedlu Gwarków. Oczywiście okazało się to głupim żartem, ale i tak służby musiały sprawdzić zgłoszenie...

Szacowany czas czytania: 00:31
Alarm bombowy w Żorach, służby ratunkowe postawione w stan gotowości. W wigilijne popołudnie (24.12.) zostały zaalarmowane, bo ktoś zadzwonił z informacją o podłożeniu ładunku wybuchowego na osiedlu Gwarków w Żorach. Na miejsce pojechała policja i straż pożarna, by przeszukać teren. Nie zdecydowano się na ewakuację mieszkańców pobliskich bloków. Zgodnie z przewidywaniami bomby nie znaleziono. To był głupi wigilijny żart. W tej chwili śledczy szukając sprawcy fałszywego alarmu bombowego.
Czytaj także: